Powszechnie stosowaną przez podmioty powiązane praktyką jest dokonywanie końcoworocznych korekt cen lub dochodowości w transakcjach kontrolowanych (określanych również jako korekty wyrównawcze, ang. transfer pricing adjustment /TP adjustment / TP true-up ). Głównymi przyczynami stosowania mechanizmu korekt (zarówno in plus, jak i in minus) są różnice pomiędzy wynikami budżetowanymi (prognozowanymi) a tymi rzeczywiście osiąganymi w transakcjach, czy też powinność rozliczenia wynagrodzenia osiągniętego ostatecznie na transakcji (np. przez dystrybutora) z podmiotami powiązanymi, które miały wkład w poprzednie ogniwa grupowego łańcucha wartości. Niestety, nadrzędny obowiązek dochowania zgodności warunków transakcji z zasadą arm’s lenght oraz utarta praktyka znajdująca odzwierciedlenie w poglądach OECD nie uchroniła podatnika przed niekorzystnym rozstrzygnięciem NSA, w świetle którego korekta zmniejszająca dochodowość nie powinna zostać ujęta w wyniku podatkowym Spółki.

Naczelny Sąd Administracyjny oddalając skargę kasacyjną podatnika, przychylił się do niekorzystnej linii interpretacyjnej, w świetle której korekta zmniejszająca dochodowość (niepowiązana z towarem)  nie powinna zostać rozpoznana dla celów podatkowych. Warto jednak w tym miejscu zwrócić uwagę, że zapadły w sprawie wyrok dotyczył poprzednio obowiązującego reżimu prawnego. Obowiązujące od 1 stycznia 2019 r. przepisy art. 11e Ustawy CIT sankcjonują bowiem instytucję korekt cen transferowych, potwierdzając tym samym powinność ich ujmowania (pod pewnymi warunkami >> Jak się przygotować do zamknięcia roku 2019? | #4 Koniec roku czasem korekt TP) w wyniku podatkowym przedsiębiorcy.

NSA wyraźnie akcentując odnoszenie się do mającego zastosowanie w spornej sprawie stanu prawnego obowiązującego w roku 2018 motywował swoje stanowisko, że należności otrzymanej przez spółkę z tytułu przyjętego mechanizmu dostosowania rentowności nie można przypisać do jakiegokolwiek świadczenia z jej strony. Opisana korekta nie stanowiła również korekty cen sprzedanych uprzednio produktów. Istota przedstawionego przez spółkę mechanizmu dostosowania rentowności do założonego wcześniej poziomu nie przejawia się w tym, że zmianie ulega cena konkretnych, zindywidualizowanych zbytych uprzednio produktów.

Należy wskazać, że być może wyrok byłyby inny gdyby podatnik dokonał „alokacji” korekty na poszczególne transakcje dokonane w trakcie roku i udokumentował korektę fakturą. Natomiast de facto nie zmieniłoby to sensu ekonomicznego korekty która dąży do zapewnienia rynkowości wcześniej dokonanych transakcji / rynkowości dochodowości zgodnej z profilem funkcjonalnym.

W związku z powyższym stwierdzono brak podstaw do zmniejszenia rozpoznanych wcześniej przychodów. Zapadły w sprawie wyrok budzi uzasadnione kontrowersje. Abstrahując od prawnego uregulowania zagadnienia korekt dochodowości w reżimie prawnym obowiązującym od 1 stycznia 2019 r., zwrócić należy uwagę, że stosowane powszechnie również w przeszłości mechanizmy korekt stanowiły w istocie instrument służący dochowaniu zgodności warunków transakcji z zasadą ceny rynkowej, która de facto funkcjonuje w tekście Ustawy CIT od początku jej obowiązywania.

Konkludując, zapadły w sprawie wyrok stoi w sprzeczności do obowiązującej zasady ceny rynkowej, a na krytyczną ocenę rozstrzygnięcia wpływ ma po pierwsze fakt, że obowiązujące od stycznia zeszłego roku przepisy art. 11e Ustawy CIT wprowadziły w praktyce wyłącznie szereg wymogów formalnych, towarzyszących stosowaniu mechanizmu TP Adjustment. Po drugie zaś, śledząc dorobek orzeczniczy Sądów Administracyjnych spotykaliśmy się już z rozstrzygnięciami uwzględniającymi reguły transfer pricingu poprzez chociażby odwoływanie się do dyrektyw wykładni celowościowej (>> Oświadczenie TP – Zarząd pod ścianą? Odsłona druga)  czy też treści Wytycznych OECD (>> Kontrole TP: NSA nakazuje organom coraz bardziej merytoryczne podejście, w tym stosowanie Wytycznych OECD ) jako swoistego katalogu dobrych praktyk, czy też podstawę oparcia całego procesu myślowego. Niestety można dojść do przekonania, że w tym przypadku Sąd nie do końca zrozumiał mechanizm korekt cen transferowych.

Mając na względzie przywołany dorobek merytoryczny OECD oraz fakt, że prawidłowość stosowania mechanizmów korekt cen transferowych znajdowała już historycznie potwierdzenie w wydawanych uprzednich porozumieniach cenowych (APA), to być może głos w sprawie podatkowego charakteru TP Adjustment, dotyczących okresu sprzed roku 2019 powinno zabrać Ministerstwo Finansów, które w istocie stoi między innymi właśnie na straży zasady ceny rynkowej.