Czynność pozornie łatwa jaką jest zawiadomienie o zawieszeniu biegu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z wszczęciem postępowania karnego skarbowego wciąż budzi dużo kontrowersji.

W czerwcu br. NSA w składzie 7 sędziów w udzielił odpowiedzi na pytanie prawne dotyczące treści zawiadomienia o zawieszenia biegu terminu przedawnienia. Szczegóły dotyczące tej uchwały opisywaliśmy już na naszym blogu.

Powyższa uchwała NSA nie rozwiała jednak wszystkich wątpliwości. Kontrowersje wzbudza nadal kwestia komu powinno zostać dostarczone zawiadomienie o zawieszeniu biegu przedawnienia w przypadku, jeżeli strona posiada pełnomocnika reprezentującego ją w postępowaniu wymiarowym. Kwestia ta jest różnie oceniana przez sądy administracyjnie, wobec czego jeden ze składów orzekających NSA (w sprawie o sygn. I FSK 1960/16 ) przedstawił składowi 7 sędziów NSA do rozstrzygnięcia następujące zagadnienie prawne:

Czy dla skuteczności zrealizowania obowiązku wynikającego z art. 70c Ordynacji podatkowej zawiadomienie, o którym mowa w tym przepisie należy doręczyć bezpośrednio podatnikowi czy jego pełnomocnikowi, który został ustanowiony w postępowaniu kontrolnym lub podatkowym, nawet jeżeli zawiadomienia tego dokonuje organ podatkowy, przed którym nie toczy się żadne postępowanie z udziałem pełnomocnika strony?

Czy uchybienie w realizacji powyższego obowiązku winno być badane przez pryzmat jego wpływu na wynik sprawy czy jako brak ziszczenia się materialnoprawnego skutku przewidzianego w art. 70 § 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej?

NSA wyznaczył termin posiedzenia w sprawie powzięcia uchwały na 18 marca 2019 r. (sygn. I FPS 3/18).

W naszej ocenie w przypadku ustanowienia pełnomocnika w postępowaniu wymiarowym do niego właśnie winno być doręczone przedmiotowe zawiadomienie. Ustanowienie przez stronę pełnomocnika powoduje bowiem, iż zgodnie z zasadą oficjalności doręczeń powstaje po stronie organów obowiązek doręczania pism procesowych pełnomocnikowi ustanowionemu w sprawie. Pełnomocnik winien mieć zapewniony udział w postępowaniu jak strona, a pominięcie go należy oceniać jako równoznaczne z pominięciem samej strony i wywołujące te same skutki prawne.

Jednocześnie trudno oceniać tę kwestię jedynie poprzez pryzmat wpływu na wynik sprawy wymiarowej. Takie postawienie sprawy zdaje się bowiem nie dostrzegać celu, któremu ma służyć zawiadomienie.   Zawiadomienie należy postrzegać jako element materialnoprawnej konstrukcji przedawnienia, a nie jedynie czynność procesową w konkretnym postępowaniu. Skutki wadliwego zawiadomienia rozciągają się bowiem zdecydowanie dalej niż jedynie na gruncie danej sprawy. Konieczność prawidłowego zawiadomienia wynika z zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Elementem konstytuującym materialnoprawne skutki w postaci zawieszenia biegu przedawnienia jest prawidłowe doręczenie zawiadomienia. Fakt, że ustawodawca użył w tym zakresie instrumentu zawiadomienia w konkretnej sprawie, nie zmienia materialnoprawnych skutków jakie ta instytucja ma wywoływać. Tak samo np. niewłaściwe doręczenie decyzji ustalającej wysokość zobowiązania trudno postrzegać jedynie w kategoriach uchybienia formalnego i oceny czy miało to wpływ na wynik sprawy.

Jednocześnie wydaje się, że również z punktu widzenia realizacji ochrony konstytucyjnych praw jednostki zawiadomienie winno być dokonywane ustanowionemu pełnomocnikowi. Skoro bowiem strona uznaje, że nie jest w stanie prawidłowo poprowadzić swoich spraw i dlatego korzysta z instytucji pełnomocnika, to pozbawianie jej tego wyraźnie przyznanego przepisami uprawnienia poprzez pomijanie pełnomocnika należy postrzegać chociażby jako naruszenie konstytucyjnej zasady legalizmu.

Będziemy monitorować tę sprawę i informować Państwa o niej na bieżąco w kolejnych wpisach.