Hiszpańska prokuratura oskarża jednego z najlepszych piłkarzy świata o agresywną optymalizację podatkową. W Polsce podatnicy są przynajmniej ostrzegani.

Po niedawnym wyroku za przestępstwa podatkowe dla Leo Messiego teraz to Cristiano Ronaldo (dalej także: CR7) ma problemy z administracją skarbową. Śledczy właśnie oskarżyli go o przestępstwa podatkowe na kwotę prawie 15 milionów euro.

W wydanym oświadczeniu hiszpańska prokuratura informuje, że Cristiano Ronaldo użył struktury biznesowej w raju podatkowym na Wyspach Dziewiczych do ukrycia dochodów za przekazanie praw do wizerunku. Prokuratura twierdzi, że struktura była „zupełnie niepotrzebna i miała na celu wyłącznie oszukanie urzędu skarbowego na pieniądzach zarobionych z praw do wizerunku”.

Przechodząc od ustaleń hiszpańskich śledczych do polskich realiów warto zauważyć, że klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania z Ordynacji podatkowej także mówi o sztucznym sposobie działania zmierzającym do osiągnięcia korzyści podatkowej. Polscy podatnicy są jednak ostatnio dodatkowo ostrzegani przez Ministerstwo Finansów o możliwości zastosowania klauzuli wobec określonych schematów agresywnej optymalizacji podatkowej.

Może w Hiszpanii przydałoby się specjalne ostrzeżenie podatkowe dla piłkarzy? Taka żółta kartka.

Więcej na temat ostrzeżeń polskiego Ministerstwa Finansów można przeczytać tutaj:


Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.