W ostatnich dniach media obiegła wiadomość, że Ministerstwo Finansów pracuje nad rozwiązaniem, które ma pozwolić odróżnić „prawdziwych” przedsiębiorców od tych, którzy tylko takich „udają”, czyli zdaniem MF np. wystawiających tylko jedną fakturę miesięcznie na rzecz tylko jednego kontrahenta. Jak wskazało MF głównym celem bycia przedsiębiorcą w takich przypadkach jest chęć korzystania z preferencyjnego opodatkowania dochodów (19%) tudzież niższych składek ZUS. Na szczęście dziś pojawiły się już sygnały, że takie prace nie są prowadzone. Czas oczywiście pokaże czy coś jest na rzeczy.

Z uwagi na brak szczegółów trudno powiedzieć jakie dokładnie elementy mogłyby być przedmiotem „testu” i jak zostałby zdefiniowany „prawdziwy” przedsiębiorca.

Należy zauważyć, że już dziś istnieją przepisy, które pozwalają eliminować sytuacje, gdzie nie mamy do czynienia z działalnością gospodarczą. Art. 5b ust. 1 ustawy o pdof zawiera tzw. negatywną definicję działalności gospodarczej. Zgodnie z tym przepisem za pozarolniczą działalność gospodarczą nie uznaje się czynności, jeżeli łącznie spełnione są następujące warunki:

  1. odpowiedzialność wobec osób trzecich za rezultat tych czynności oraz ich wykonywanie, z wyłączeniem odpowiedzialności za popełnienie czynów niedozwolonych, ponosi zlecający wykonanie tych czynności;
  2. są one wykonywane pod kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez zlecającego te czynności;
  3. wykonujący te czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością.

Co więcej również w Kodeksie pracy (art. 22) istnieją zapisy mające przeciwdziałać zawieraniu umów niepracowniczych w przypadku kiedy osoba funkcjonuje jak pracownik.

Dlatego też samozatrudnieni powinni mieć świadomość, że organy mogą kontrolować wzajemne relacje pomiędzy samozatrudnionym i firmą pod kątem sprawdzenia faktycznego charakteru tych relacji. Ważne są nie tylko zapisy w umowie ale również rzeczywisty sposób wykonywania danych czynności. Analiza umowy to często jedynie pierwszy etap kontroli. Organy w celu ustalenia stanu faktycznego mogą badać inną dokumentację czy przesłuchiwać świadków.

Zobacz także: