Wydawać by się mogło, iż obecnie fiskus koncentruje się na działaniach operacyjnych związanych z gorącym okresem rozliczeń rocznych (CIT – do końca marca, PIT – do końca kwietnia). Nic bardziej mylnego, właśnie wydał kolejne ostrzeżenie. Co więcej, jego adresatem jest w pewnym sensie polska „Rodzina”.

W wydanym komunikacie MF nie ukrywa, że przyczyną jego wydania są niepokojące (z perspektywy administracji podatkowej) wnioski o indywidualne interpretacje podatkowe, które ostatnimi czasy składają polscy podatnicy.

Uwagę fiskusa przykuł szereg czynności układających się de facto w pewien powtarzający się (w kolejnych wnioskach o interpretacje) schemat działania. Schemat ten zaczyna się od darowizny nieruchomości na rzecz osób z tzw. Grupy 0 (obejmującej: małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę) przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą (np. jednoosobową działalność gospodarczą), która wykorzystuje nieruchomość dla celów prowadzonej działalności. W kolejnym kroku obdarowany zakłada spółkę kapitałową, do której wnosi w formie aportu otrzymaną nieruchomość (w sposób neutralny podatkowo, gdyż czytając przepisy ustawy o PIT literalnie można dojść do przekonania, że na mocy specyficznego przepisu obdarowany ma prawo rozpoznać jako koszt uzyskania przychodu wartość nieruchomości w wartości rynkowej z dnia jej otrzymania przez obdarowanego). Następnie udziały spółki, do której wniesiono nieruchomość zostają przekazane w formie darowizny przez właściciela spółki na rzecz początkowego darczyńcy ponownie korzystając ze specyficznego zwolnienia z podatku od spadków i darowizn dla grupy zerowej). W ostatnim kroku udziały te zostają umorzone, a jako wynagrodzenie z tego tytułu przekazywana jest do inicjującego schemat zorganizowana część przedsiębiorstwa, w skład której wchodzi omawiana nieruchomość. Podobnie jak w przypadku aportu, wnioskodawcy argumentowali (co jednak było i jest naszym zdaniem wątpliwe, również w przekonaniu fiskusa), że przychód po stronie umarzającego udziały neutralizowany jest przez koszt uzyskania przychodu.

Fiskus zwrócił uwagę na fakt, iż w ten sposób inicjator schematu ma możliwość „wykreowania” na nowo bazy kosztowej dla nieruchomości (w wysokości jej wartości rynkowej) i obniżania wyniku podatkowego poprzez dokonywanie „na nowo” podatkowych odpisów amortyzacyjnych.

Zdaniem KAS istnieje uzasadnione przypuszczenie, iż celem powyższych czynności było jedynie ponowne „aktywowanie” dla celów podatkowych nieruchomości. W związku z tym zwraca uwagę na sztuczność tego typu schematu, a w konsekwencji (i) ryzyko odmowy wydania interpretacji w podobnej sprawie, a przede wszystkim (ii) ryzyko zastosowania klauzuli GAAR do tego typu przedsięwzięć.

Prosimy również pamiętać, że niezależnie od konsekwencji na gruncie PIT i podatku od spadków i darowizn, takie „przesunięcia” nieruchomości niekoniecznie muszą pozostawać poza regulacjami ustawy o VAT.

Tych z Państwa, którzy są zainteresowani powyższym tematem serdecznie zapraszamy do kontaktu.