Kilka dni temu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał bardzo ważny wyrok w obszarze praw autorskich i praw pokrewnych, który ma zasadnicze znaczenie dla branży muzycznej. Sąd zajmował się tym – nieco sprawę upraszczając - na ile samplowanie (czyli zapożyczenie próbki dźwiękowej z cudzego utworu) jest dozwolone bez zgody uprawnionego do fonogramu.

Dotychczasowa praktyka nie była jednolita, często artyści powołując się na prawo cytatu dość obszernie i masowo korzystali z fragmentów cudzych fonogramów i wykorzystywali je w swojej twórczości. Panował również mit, iż w pełni dozwolone jest w Polsce korzystanie z fragmentów cudzej twórczości muzycznej o ile nie przekracza to 3 nut – co oczywiście nie miało żadnego umocowania w prawie.

W orzeczeniu C-476/17, TSUE stwierdził przede wszystkim, iż:

  • „przyznane - na rzecz producenta fonogramów- wyłączne prawo do zezwalania na zwielokrotnianie lub zakazywania zwielokrotniania jego fonogramu umożliwia mu sprzeciwienie się wykorzystaniu przez osobę trzecią próbki dźwiękowej, nawet bardzo krótkiej, pobranej z jego fonogramu w celu włączenia tej próbki do innego fonogramu” – czyli niedozwolone jest pobranie nawet krótkiego fragmentu cudzego fonogramu do swojego fonogramu;
  • „(…) chyba że próbka ta zostanie na nim zamieszczona w zmienionej i nierozpoznawalnej dla ucha postaci” czyli, jeżeli próbka dźwiękowa pobrana przez osobę trzecią zostanie zmieniona i zmodyfikowana w ten sposób, iż nie jest możliwe jej rozpoznanie jako element pierwotnego fonogramu – to takie działanie nie jest bezprawne.

 

W moim przekonaniu przedmiotowe orzeczenie będzie miało duże znaczenie w branży zarówno muzycznej, jak i reklamowej. Jednym z kluczowych elementów przekazu reklamowego jest warstwa dźwiękowa, która często była skonstruowana tak, że nawiązywała w sposób pośredni lub bezpośredni do charakterystycznego brzmienia innego utworu. Na kanwie tego wyroku TSUE, zarówno agencje reklamowe jak i inne podmioty działające w branży rozrywkowej, będą musiały bardzo skrupulatnie podchodzić do wykorzystywania fragmentów cudzej twórczości muzycznej w swojej (lub swoich klientów) działalności, tak aby nie narazić się na działanie sprzeczne z prawem.