Podatkowe Grupy Kapitałowe zostały wprowadzone do ustawy o CIT w 1996 roku, czyli w tym roku obchodzą swoje 25-lecie. Gdyby rzeczywiście były obchody istnienia PGK-ów, to prawdopodobnie nie byłyby zbyt huczne – takich podatników jest w Polsce raptem 65[1]. Przyczyn takiego stanu na pewno można doszukiwać się zarówno w tym, że w ostatnich latach istniało szereg prostszych i bardziej elastycznych metod konsolidacji niż PGK, ale także w konstrukcji przepisów, które jednak dość skutecznie ograniczają grono potencjalnie zainteresowanych (nawet jeśli da się je okiełznać, jak uczy nasze doświadczenie).

Oba te czynniki powoli się zmieniają. Po nadaniu spółce komandytowej statusu podatnika (taki status wcześniej otrzymała SKA), wykorzystanie spółek osobowych do konsolidacji wyników podatkowych przestało mieć rację bytu. Jednocześnie, w weekend w ramach zapowiedzi Polskiego Ładu zostały skierowane do prekonsultacji przepisy, których celem jest szersze otwarcie PGK-ów na świat.

Jakich zmian mogą się spodziewać przedsiębiorcy?

  1. Po pierwsze dobrym kierunkiem zmian jest szersze dopuszczenie przekształceń (podziały, połączenia) w ramach istniejącej PGK oraz zrezygnowanie z wymogu tzw. płaskiej struktury PGK. Zgodnie z projektowanymi przepisami, dopuszczone byłoby istnienie powiązań kapitałowych pomiędzy spółkami tworzącymi PGK (w skrócie, możliwa byłaby sytuacja, w której PGK tworzą zarówno spółki „matki” jak i „córki” oraz „wnuczki”);
  2. Po drugie propozycją, która de facto już funkcjonuje w ramach tzw. rozwiązań anty-COVID-owych, jest zaniechanie na stałe badania warunku rentowności PGK. Dotychczasowe założenie, iż udział dochodów w przychodach powinien w PGK wynosić co najmniej 2% było na pewno jednym z elementów zniechęcających do tej formy opodatkowania, zwłaszcza przy mniej „stabilnych” czy „przewidywalnych” biznesach (zresztą w kontekście pandemii niewiele zostało biznesów „przewidywalnych”). Tym samym fakt, że spółki z grupy będą osiągać straty w trakcie trwania PGK, nie spowoduje automatycznej utraty statusu PGK.
  3. Trzecią „dobrą zmianą” jest umożliwienie pod pewnymi warunkami rozliczenia z dochodem PGK z danego źródła, strat poniesionych przez spółkę tworzącą PGK z danego źródła z okresu „przed-PGK” lub w sytuacji rozwiązania PGK.
  4. Dobrym „odformalizowaniem” jest brak wymogu zawierania umowy PGK w ramach aktu notarialnego (wystarczyć ma forma pisemna), a także możliwość zmiany umowy po okresie, na który została ona zawarta bez konieczności zawierania nowej umowy. Pozostanie za to obowiązek zgłoszenia umowy PGK do naczelnika urzędu skarbowego.
  5. Szersze otwarcie PGK ma również zapewnić obniżenie minimalnego przeciętnego kapitału zakładowego spółki tworzącej PGK do 250 000 zł (z obecnych 500 000 zł) – warto jednak pamiętać o specyficznej definicji przeciętnego kapitału zakładowego na potrzeby PGK.

Czego brakuje?

Na pewno warto byłoby „ucywilizować” warunek „rynkowości” transakcji ze spółkami powiązanymi spoza PGK – obecnie, w przypadku, gdy zostanie zawarta taka transakcja i zostanie ona uznana za nierynkową, niezależnie od tego jak istotna to będzie transakcja i jak „duży” będzie odchył od rynkowości, PGK utraci swój status i to – w określonym zakresie – z mocą wsteczną. Trudno o bardziej nieproporcjonalne stosowanie kary do przewinienia, jak i o bardziej zniechęcający podatników wymóg. Przy czym nie chodzi oczywiście, aby PGK mogły rozliczać się z podmiotami powiązanymi spoza PGK w sposób dowolny. Jednak dobrym kierunkiem byłoby więc chociaż założenie jakiegoś bufora, widełek czy progu materialności, które pozwalałby na utrzymanie statusu grupy, mimo uznania danej transakcji za nierynkową lub chociażby utratę statusu grupy dopiero z końcem danego roku podatkowego.

Dobrym kierunkiem byłoby również umożliwienie określonych reorganizacji ze skutkiem przeniesienia np. części działalności poza PGK (np. podział przez wydzielenie spółki tworzącej PGK w wyniku czego powstaje spółka spoza PGK).

Zaproponowane przepisy z pewnością nie rozwiązują wszystkich problemów zarówno formalnych jak i interpretacyjnych, ale kierunek zmian na pewno należy uznać za pozytywny. Z naszego doświadczenia wynika, że z PGK da się żyć, a z nowymi przepisami życie to nawet może być łatwiejsze. Warto więc w najbliższym czasie przeanalizować efektywność dotychczasowych rozliczeń w grupie i przeanalizować, czy wejście do reżimu PGK może być organizacyjnie i podatkowo opłacalne.

Z projektem przepisów można zapoznać się pod poniższym linkiem: https://www.gov.pl/web/finanse/kolejny-pakiet-zmian-dla-msp-i-duzych-inwestorow-w-prekonsultacjach

Wszystkich zainteresowanych szczegółami ostatnich zapowiedzi Ministerstwa Finansów w zakresie strategii podatkowej post-pandemicznego restartu zapraszamy na webinarium pt.: „Szklane slajdy czy nowy wspaniały świat dla przedsiębiorców?”, które odbędzie się 24 czerwca br. o godz. 11:00.

Więcej szczegółów oraz formularz rejestracyjny znajduje się pod poniższym linkiem:

https://crido.pl/events/tax-bic-szklane-slajdy-czy-nowy-wspanialy-swiat-dla-przedsiebiorcow/

[1] Według danych na stronie MF, stan na 1 marca 2021