Ulga konsolidacyjna – czyli extra odliczenia niektórych wydatków na nabycie niektórych spółek
W ramach Polskiego Ładu i najświeższych propozycji zmian podatkowych, ogłoszonych przez Ministerstwo Finansów, znalazła się tzw. ulga konsolidacyjna. W założeniu ma ona wspierać od strony podatkowej aktywność polskich firm w obszarze akwizycji.
Czym jest ulga konsolidacyjna?
Wspominana ulga ma polegać na odliczeniu od podstawy opodatkowania dodatkowej kwoty kosztów poniesionych w związku z nabyciem udziałów lub akcji spółki niepowiązanej do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym osiągniętych przez spółkę nabywającą dochodów, nie więcej jednak niż 250 tys. PLN. Zarówno kwota jak i warunki wydają się mocno ograniczać atrakcyjność tej ulgi. O ile sama kwota może być uzasadniona chęcią wspierania jedynie niewielkich podmiotów, to już warunki wydają się mocno kontrowersyjne. Mianowicie:
Spółka nabywająca:
- uzyskuje przychody inne niż przychody z zysków kapitałowych – nie jest do końca jasne jak ten zapis rozumieć (czy ma nie uzyskiwać przychodów kapitałowych w ogóle, czy oprócz przychodów kapitałowych ma uzyskiwać po prostu, nieważne „ile”), wydaje się, jednak że z przepisu nie skorzystają np. klasyczne spółki holdingowe, które co do zasady osiągają głównie przychody z dywidend,
- nabywający musi prowadzić działalność co najmniej 24 miesięcy przed nabyciem,
- w ramach jednej transakcji ma obejmować udziały (akcje) w ilości dającej bezwzględną większość praw głosu.
Spółka nabywana:
- powinna posiadać osobowość prawną oraz siedzibę lub zarząd w Polsce lub na terytorium kraju, z którym zawarta UPO pozwala na wymianę informacji podatkowych,
- przedmiot działalności spółki nabywanej był tożsamy lub wspierający działalność podatnika, przy czym działalność spółki nabywanej nie może być działalnością finansową (bez doprecyzowania jak szeroko rozumianą). Trudno zrozumieć te ograniczenia zarówno w zakresie zwrotów „tożsama” / „wspierająca”, jak i ograniczenia dla określonej branży, zwłaszcza takiej, która się dynamicznie rozwija i będzie podlegać konsolidacji, jak sektor fintech,
- działalność ma być prowadzona co najmniej na 24 miesiące przed nabyciem.
Jakie wydatki mają być objęte ulgą?
Projekt przepisów wskazuje na 3 grupy kosztów:
- koszty na obsługę prawną nabycia udziałów i akcji oraz ich wycenę,
- opłaty notarialne, sądowe i skarbowe,
- podatki i inne należności publicznoprawne zapłacone w Rzeczypospolitej Polskiej i za granicą
- z wyłączeniem ceny zapłaconej za nabywane udziały (akcje) oraz ponoszonych w związku z tą transakcją kosztów finansowania dłużnego.
Odliczenie ma być dokonywane w roku podatkowym, w którym zostały nabyte udziały (akcje). Warto podkreślić, że ulga konsolidacyjna nie będzie przyznana na nabycia wewnątrzgrupowe, a także wspomnieć o dodatkowym warunku „trwałości” nabycia. Odliczenie będzie musiało zostać skorygowane (poprzez zwiększenie podstawy opodatkowania), jeśli w ciągu 36 miesięcy od dnia nabycia podatnik lub jego następca prawny m.in. zostaną postawieni w stan likwidacji, sprzedadzą lub umorzą nabyte udziały (akcje). Ten ostatni warunek może być kontrowersyjny tym bardziej, gdy ktoś nabędzie 100% udziałów. Umorzenie jest elastyczną formą dystrybucji zysku przy braku zdolności dywidendowej, zbycie z kolei może dotyczyć niewielkiego pakietu, niemającego wpływu na zarządzanie spółką. Warunek powinien być raczej powiązany z warunkiem skorzystania z ulgi, czyli aby utrzymywać bezwzględna większość praw głosu 36 miesięcy po nabyciu.
Czy zaproponowana ulga rzeczywiście się sprawdzi? Przy znaczących akwizycjach jej brak nigdy nie był i nie będzie tzw. deal breaker-em, będzie raczej funkcjonować trochę jak 500+ w wielu przypadkach – może nie potrzebuję, ale jak dają, to wezmę. Z kolei przy mniejszych akwizycjach, do których jak się zdaje jest skierowana, jako narzędzie wspierające jest to pewnie pomysł wart odnotowania, chociaż sam w sobie oczywiście determinować zakupu nie będzie. Z pewnością jak na ulgę skierowaną raczej do względnie niewielkich przedsięwzięć wydaje się być już na starcie (jeszcze bez twórczości interpretacyjnej urzędników) nadmiernie uregulowana i skomplikowana.
Wszystkich zainteresowanych szczegółami ostatnich zapowiedzi Ministerstwa Finansów w zakresie strategii podatkowej post-pandemicznego restartu zapraszamy na webinarium pt.: „Szklane slajdy czy nowy wspaniały świat dla przedsiębiorców?”, które odbędzie się 24 czerwca br. o godz. 11:00.
Więcej szczegółów oraz formularz rejestracyjny poniżej:
Posłuchaj