Naczelny Sąd Administracyjny wydał 22 października 2018 r. wyrok 7 sędziów, w którym uznał, że w stanie prawnym obowiązującym od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2017 r. cała elektrownia wiatrowa stanowiła budowlę dla potrzeb PON, a nie tylko jej części budowlane (jak twierdzili podatnicy).

W ocenie sądu za takim stanowiskiem przemawia przede wszystkim fakt, że ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych uznaje elektrownie wiatrowe w całości za budowle w rozumieniu Prawa budowlanego. Ponieważ ustawa o podatkach i opłatach lokalnych (regulująca kwestie opodatkowania PON) dla określenia co jest budowlą odwołuje się właśnie do Prawa budowlanego to w ocenie NSA nie ma wątpliwości, że również dla potrzeb PON elektrownia wiatrowa jest w całości budowlą. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że jakkolwiek sama regulacja prawna w tym zakresie jest w sposób oczywisty nieprecyzyjna i nie do końca jasna, to nie wpływa to na zasadniczą konkluzję w sprawie tj. ocenę, że całość elektrowni wiatrowej stanowi budowlę dla potrzeb PON w stanie prawnym obowiązującym w 2017 r.

Co prawda powyższy wyrok nie będzie wiązał innych składów sędziowskich, tym niemniej jako wydany przez 7 sędziów NSA niewątpliwie będzie on mógł być traktowany jako istotna wskazówka w którą stronę ukształtuje się linia orzecznicza. Niestety, na chwilę obecną wydaje się, że nie będzie ona korzystna dla podatników.

Warto jednak zwrócić uwagę, że poza rozstrzygnięciem sprawy głównej, NSA uznał także za zasadne wydanie postanowienia sygnalizującego Prezesowi Rady Ministrów nieprawidłowości do jakich doszło przy stanowieniu prawa modyfikującego opodatkowanie elektrowni wiatrowych. W szczególności sąd wskazał na naruszenie zasad poprawnej legislacji poprzez doprowadzenie do sytuacji, w której nowelizacja ustawy podatkowej niezamierzenie i niejako „rykoszetem” trafia w podatników, w sposób nieproporcjonalny zwiększając ich opodatkowanie. W ocenie NSA powinno to uczulić ustawodawcę na zmiany dokonywane w Prawie budowlanym, co będzie szczególnie istotne ze względu na obecnie procedowany kodeks urbanistyczno-budowlany, który znów w sposób niezamierzony może przedefiniować liczne elementy tego podatku, w tym również to jakie obiekty stanowić będą budowlę dla potrzeb PON.