Pomimo tego, że staramy się być maksymalnie blisko prac parlamentarnych dotyczących ustaw podatkowych, dynamika ich procedowania nawet nas czasem zaskakuje.

Jeszcze wczoraj po południu pisałem na blogu, że po posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych projekt ustawy wprowadzający obligatoryjny mechanizm podzielonej płatności został skierowany do drugiego czytania w brzmieniu potwierdzającym jego wejście w życie z dniem 1 września.

Jednocześnie, jak również wspomniałem, obecni na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych przedstawiciele Ministerstwa Finansów obiecali rozważyć podczas drugiego czytania ewentualne przesunięcie tego terminu na 1 października.

Potem wszystko potoczyło się już szybciej niż w wielu filmach akcji. Premier podczas konferencji prasowej po spotkaniu z przedsiębiorcami w zupełnie innej części Polski ogłosił, że słyszy prośby o to, aby wejście w życie nowego mechanizmu nieco odsunąć w czasie i postanowił wraz z Ministrem Finansów się nad nimi pochylić, wobec czego proponuje wejście w życie obligatoryjnego split payment jednak nie 1 września, ale 1 listopada 2019 roku.

Tego rodzaju poprawka została błyskawicznie zgłoszona podczas obrad Sejmu w ramach drugiego czytania (na marginesie należy zauważyć, że równolegle zgłoszono również postulat odroczenia wejścia w życie aż do dnia 1 stycznia 2020 roku).

Po zakończeniu drugiego czytania, w okolicach godziny 20:00 temat ponownie stał się przedmiotem obrad Komisji Finansów Publicznych. Komisja głosowała nad kilkunastoma poprawkami, które jednak zasadniczo spotykały się ze sprzeciwem strony rządowej. Wyjątkiem w tym zakresie była oczywiście poprawka wyznaczająca nowy termin wejścia w życie ustawy na 1 listopada 2019 r. Po krótkich dyskusjach została ona zaopiniowana pozytywnie i przegłosowana przez Komisję.

Oczywiście projekt podlegał będzie jeszcze dalszym pracom parlamentarnym, należy jednak chyba uznać, że nowy termin wejścia w życie został wczoraj przesądzony. Co oczywiście nie oznacza, że to nasz ostatni artykuł w sprawie split payment, zachęcamy więc do śledzenia bloga.