Ostatni tydzień przyniósł sporo zmartwień właścicielom kryptowalut. Najpierw cena najpopularniejszej z nich – bitcoina spadła poniżej 7000 dolarów. Następnie szerokim echem odbiły się wyniki analizy naukowców z Politechniki Federalnej w Zurychu (ETHZ). Uznali oni, że jego „obiektywna” wartość (obliczona w oparciu o prawo Metcalfe’a) jest co najmniej czterokrotnie niższa niż rynkowa. Na dokładkę Ministerstwo Finansów opublikowało komunikat opisujący skutki podatkowe, m.in. w zakresie VAT i PCC obrotu tymi aktywami.

Obrót kryptowalutami powodował znaczne wątpliwości w kwestii opodatkowania VAT. Do niedawna organy podatkowe uznawały, że nie mogą być one uznane za prawny środek płatniczy, którego zbycie korzysta ze zwolnienia z VAT. Podejście to zmieniło się pod wpływem wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. C-264/14 Hedqvist. W komunikacie ministerstwa powtórzono tezy tego orzeczenia i uznano, że przewidujący zwolnienie z podatku art. 43 ust. 1 pkt 7 ustawy o VAT obejmuje również sprzedaż i wymianę krypotowalut. Tym samym podatnicy VAT powinni wykazywać transakcje w deklaracji (w momencie sprzedaży/wymiany na tradycyjne środki płatnicze albo w momencie wymiany jednej kryptowaluty na inną), a zarazem nie mają prawa do odliczenia podatku naliczonego od zakupów związanych z tym obszarem działalności.

Prawdziwe zmartwienie mają jednak osoby, które obracając wirtualnymi środkami nie działały w charakterze podatników VAT. Zdaniem ministerstwa, umowa sprzedaży oraz zamiany prawa majątkowego, jakim jest kryptowaluta, podlega (i od zawsze podlegała) opodatkowaniu PCC.

Wielu posiadaczy bitcoinów codziennie dokonywało licznych transakcji na internetowych giełdach. Często był to proces zautomatyzowany wykorzystujący wsparcie botów. Zgodnie z wytycznymi ministerstwa, każda z takich transakcji (zyskowna i stratna) powinna wiązać się z wypełnieniem oraz złożeniem do urzędu skarbowego deklaracji PCC oraz… odprowadzeniem podatku. Nie trudno wyobrazić sobie sytuację, w której wysokość daniny związana z codziennymi transferami dokonywanymi przez kilka miesięcy znacznie przewyższa wartość posiadanej kryptowaluty.

Czy Ministerstwo Finansów pozostanie konsekwentne i zacznie egzekwować skutki wydanego komunikatu? Czy będzie ubiegać się o zapłatę podatku (wraz z odsetkami) za nieprzedawnione okresy? Skala tego problemu może okazać się wielka. Wręcz trudna do określenia. Wirtualna.