„Równanie w dół” stawek VAT. Czy na pewno?

Jedną z naczelnych zasad przyświecających Ministerstwu Finansów przy konstruowaniu nowej matrycy stawek VAT, była zasada obniżania stawek VAT (zasada „równania w dół”). Zgodnie z tą zasadą, w przypadku konieczności zmiany stawki na dane towary w obrębie tej samej kategorii produktowej, Ministerstwo zasadniczo miało obniżać stawki VAT.

W związku z tym, po opublikowaniu projektu nowej matrycy stawek VAT, dużo mówi się o towarach, dla których stawki VAT zostaną obniżone. Mogłoby się wydawać, że tak się właśnie stanie w stosunku do absolutnej większości towarów, z wyjątkiem skorupiaków i napojów, do czego Ministerstwo przyznało się w uzasadnieniu projektu.

Z pewnością, po wejściu w życie nowelizacji w proponowanym brzmieniu, w wielu przypadkach stawki VAT zostaną faktycznie obniżone (przykładowo w stosunku do wyrobów piekarskich czy musztardy), a wiele absurdów zostanie wyeliminowanych. Są jednak towary, dla których projektodawca przewidział podwyższenie stawek VAT, nie wspominając o tym w publicznych wystąpieniach i uzasadnieniu nowelizacji.

Wyższy VAT na produkty lecznicze weterynaryjne

Zgodnie z założeniami nowej matrycy stawek VAT, z 8% na 23% wzrośnie VAT na produkty lecznicze weterynaryjne.

Dotychczas produkty te korzystały z preferencji na podstawie pozycji 88 załącznika nr 3 do ustawy o VAT w związku z art. 2 pkt 32 Prawa farmaceutycznego. W obecnym projekcie preferencja ta została wprost wyłączona w pozycji 15 załącznika nr 1.

Co to w praktyce oznacza dla konsumentów?

W praktyce zmiana ta może dotknąć nie tylko właścicieli zwierząt, którzy zapłacą więcej za lekarstwa dla swoich pupili, ale również może mieć wpływ na ceny mięsa czy nabiału. To właśnie przemysłowi hodowcy zwierząt (ale również drobni rolnicy) mogą odczuć tę zmianę najbardziej, bowiem cena nabywanych przez nich na szeroką skalę produktów leczniczych weterynaryjnych znacznie wzrośnie. Nietrudno domyślić się, że strata z tego tytułu może zostać przez nich chociaż częściowo skompensowana w cenie mięsa, co najbardziej odczuje nabywca końcowy, czyli konsument – w praktyce bowiem, prawo do odliczenia VAT może okazać się niewystarczającym instrumentem kompensującym wyższe ceny leków dla zwierząt.

Czy można jeszcze coś zrobić?

Obecnie projekt jest w fazie konsultacji publicznych, co oznacza, że można jeszcze zgłaszać uwagi do projektowanego kształtu przepisów. Przeforsowanie ewentualnych zmian może ułatwić wyraźna aktywizacja wszystkich zainteresowanych podmiotów: w szczególności producentów produktów leczniczych weterynaryjnych, jak również przemysłowych hodowców zwierząt.

Oczywiście, z 8% stawki VAT będą mogły dalej korzystać usługi weterynaryjne, co może stwarzać podstawy do preferencyjnego traktowania wyrobów leczniczych weterynaryjnych jako elementu kompleksowej usługi weterynaryjnej. Takie rozwiązanie – biorąc pod uwagę presję rynku – może w praktyce prowadzić do nadużyć w stosowaniu koncepcji świadczeń kompleksowych i narażać na ryzyko kwestionowania stawek VAT stosowanych przez lecznice zwierząt. Wydaje się zatem, że również w interesie weterynarzy leży jednolite traktowanie usług weterynaryjnych oraz produktów leczniczych weterynaryjnych.

Czasu nie ma dużo – konsultacje potrwają jeszcze tylko ok. 3 tygodni, dlatego ważne by wszystkie zainteresowane podmioty jak najszybciej zareagowały na planowane podniesienie stawki VAT o 15 punktów procentowych.

Biorąc pod uwagę, fakt, że o powyższej zmianie nie mówi się dużo, zaś termin na zgłaszanie uwag upływa niedługo, istotne by mobilizacja producentów leków, weterynarzy i hodowców zwierząt nastąpiła jak najszybciej.

 

Zespół ds. stawek VAT w Crido, obecnie jest na etapie wsparcia klientów biznesowych i organizacji branżowych w przygotowywaniu uwag do projektu nowelizacji, w przypadku zainteresowania powyższym tematem prosimy o kontakt.