Żądając zwrotu podatku lub nadpłaty przedsiębiorca może zostać uznany za oszusta.

Oczywiste jest, że przedsiębiorca, który w ciągu roku poniósł koszty przewyższające jego przychód albo w danym miesiącu deklaruje VAT naliczony wyższy od należnego może żądać od urzędu skarbowego zwrotu podatku. Zdarzają się jednak przypadki, w których podatnik –  przeliczy się i zażąda zwrotu podatku w kwocie wyższej niż mu się należy.

Niestety, najczęściej oznacza to, wszczęcie przez finansowy organ ścigania postępowania w kierunku podejrzenia popełnienia przestępstwa skarbowego z art. 76 KKS, powszechniej znanego, jako wyłudzenie podatku lub zawyżenie podatku do zwrotu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 720 stawek dziennych lub do 5 lat pozbawienia wolności (szerzej o karach w KKS znajdziecie w naszym Q&A). Najczęściej jednak postępowania te kończyły się karami grzywny.

W ostatnim okresie obserwujemy coraz częstszą praktykę łączenia przepisów dotyczących wyłudzeń podatku VAT zawartych w KKS-ie z przepisami dotyczącymi oszustwa znajdującymi się w Kodeksie Karnym. Dzieje się tak, ponieważ organy ścigania zaczęły uznawać, że skoro podatnik zażądał zwrotu VAT w zawyżonej wysokości, a zwrot ten mu się nie należał, to wówczas taki podatnik, chcąc osiągnąć korzyść majątkową,  wprowadził w błąd Skarb Państwa doprowadzając go (lub usiłując doprowadzić) do niekorzystnego rozporządzania jego mieniem (czyli zwrotu podatku).

Podobna praktyka łączenia przypisów karnych z przepisami karnymi skarbowymi staje się coraz częstsza, także w wypadku czynów związanych z fakturami. Do niedawna przestępstwo skarbowe polegające na wystawieniu nierzetelnej faktury zagrożone było „jedynie” karą grzywny i sprawy związane z tym typem przestępstw skarbowych często kończyły się dobrowolnym poddaniem się odpowiedzialności, czyli tzw. DPO (szczegółową informacje o instytucji DPO również znajdziecie w naszym Q&A). Obecnie istnieje praktyka prowadzenia postępowań karnych o wystawienie nierzetelnych faktur w zbiegu z przepisami mówiącymi o fałszerstwie intelektualnym dokumentu.

Jakie to ma znaczenie dla podatnika? Niebagatelne, ponieważ przestępstwa oszustwa i fałszerstwa dokumentu zagrożone są surowszymi karami i to wyłącznie karami pozbawienia wolności. Jednak nie są to jedyne dolegliwości dla podejrzanego, albowiem traci on możliwość skorzystania z tak korzystnych dla niego instytucji prawa karnego skarbowego, jak DPO, czynny żal czy korekta deklaracji wyłączająca odpowiedzialność karną skarbową (możliwość ich stosowania ogranicza się bowiem wyłącznie do przestępstw skarbowych i wykroczeń skarbowych).