Bezsprzecznym jest, że ostatnie lata to okres wzmożonej redukcji polskiej luki VAT. Jak wskazywaliśmy już we wcześniejszym wpisie na blogu na naszym blogu – Każde dziecko wie czym jest luka VAT[1] aktualnie poziom luki w VAT w Polsce bliski jest unijnej medianie. Czy powyższe przełożyło się również na wyniki i efektywność kontroli wymierzonych w podmioty dokonujące wyłudzeń VAT?

Warto zauważyć, że sposób działania organów ukierunkowany na zwalczanie nieprawidłowości oparty był do niedawna głównie na działaniach kontrolnych, a jego niska skuteczność wynikała przede wszystkim z opóźnień w wykrywaniu oszustw. Występowały też trudności z ustaleniem właściwych sprawców oszustw oraz z funkcjonowaniem efektywnego systemu odzyskiwania uszczupleń w VAT. Powyższe składa się na smutne potwierdzenie tezy, o nikłej skuteczności kontroli realizowanych już po fakcie popełnienia przestępstwa. Począwszy od 2016, organy podatkowe uzyskały nowe możliwości bardziej precyzyjnego typowania podmiotów do kontroli (JPK), czy nawet blokowania transferów z konta, w sytuacji budzących wątpliwości pod kątem udziału w wyłudzeniach (STIR).

Należności z art. 108 a efektywność poboru zaległego VAT

Jak wynika z raportu przygotowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK), we wrześniu 2018 r. należności z tytułu VAT, które pozostały do zapłaty wyniosły ponad 87 mld PLN. Ponad połowę tej kwoty stanowiły należności powstałe w wyniku zastosowania art. 108 ustawy o VAT, który był najczęściej wskazywany jako podstawa prawna w decyzjach wydawanych przez organy podatkowe w zidentyfikowanych transakcjach karuzelowych. Mimo, że należności te licząc od końca 2009 r. wzrosły niemal 125 razy, to wpłaty na ich poczet wyniosły zaledwie niecałe 2% całkowitej kwoty należności wymierzonych na podstawie art. 108 ustawy o VAT. Należności od podmiotów działających w sposób fikcyjny pozostawały zatem w przeważającej części nieściągalne. Potwierdzeniem tych danych jest liczba umorzonych postępowań. W latach 2007–III kw. 2018 organy egzekucyjne, z powodu bezskuteczności egzekucji umorzyły bowiem kwoty zadłużenia w VAT na łączną kwotę ok. 57 mld PLN, a w samym tylko okresie 2014 – III kw. 2018 r. kwota ta wyniosła ponad 50 mld PLN.

Wnioski na przyszłość

Mimo wielu pozytywnych tendencji, które obserwujemy na przestrzeni ostatnich kilku lat, efektywność tych działań zdaje się odbiegać od ideału. Przy obecnym poziomie cyfryzacji rozliczeń podatkowych, identyfikacja nieprawidłowości post factum nie powinno nastręczać większych trudności. Kluczowe jest, aby posiadane dane (a będzie ich więcej: paragony on-line, centralny rejestr faktur) pozwalały z wyprzedzeniem wskazywać podejrzane podmioty. I jak w „Raporcie mniejszości”, łapać przestępcę zanim popełni przestępstwo i wyłudzone podatki wyparują w gorącym klimacie rajów podatkowych 😊.

Więcej na w przedmiotowym temacie, można przeczytać w najnowszym raporcie CRIDO pt. Wyłudzenia VAT – historia choroby i zastosowana terapia.

 


Źródło: Informacja o wynikach kontroli NIK, KBF.430.002.2019, Nr ewid. 80/2019/P/18/011/KBF, Warszawa 2019. - https://www.nik.gov.pl/plik/id,21004,vp,23636.pdf

[1] https://crido.pl/blog-taxes/kazde-dziecko-wie-czym-jest-luka-vat/