Najnowszy projekt przepisów w zakresie cen transferowych jednoznacznie wskazuje na możliwość dokonywania korekt cen transferowych - zarówno przychodowych jak i kosztowych. Czy to oznacza, że od 2019 roku problem z popularnymi TP adjustments zniknie? Nie do końca, ponieważ korekty będą dozwolone pod pewnymi warunkami, których spełnienie w niektórych przypadkach może okazać się trudne.

Ministerstwo Finansów proponuje, aby korekty cen transferowych mające wpływ na przychody lub koszty uzyskania przychodów były możliwe, jeżeli:

  1. warunki w transakcjach wewnątrzgrupowych są zgodne z zasadą ceny rynkowej – jak wskazano w uzasadnieniu nowych przepisów: „już w trakcie roku podatkowego, zgodnie z posiadaną najlepszą wiedzą i doświadczeniem”;
  2. istotne okoliczności mające wpływ warunki transakcji uległy zmianie i konieczna jest korekta cen transferowych, aby zapewnić zgodność z zasadą ceny rynkowej;
  3. korekta cen transferowych zostanie dokonana przez podatnika do dnia upływu terminu na złożenie zeznania podatkowego za rok, w którym realizowano korygowane transakcje;
  4. korekta zostanie również dokonana przez podmiot powiązany w tej samej wysokości przed dniem upływu terminu na złożenie zeznania podatkowego przez podatnika, co zostanie potwierdzone stosownym oświadczeniem;
  5. podmiot powiązany, który również dokona korekty jest zlokalizowany w Polsce lub w innym kraju, z którym Polska ma umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz podstawę prawną do wymianie informacji podatkowych;
  6. dokonanie korekty zostanie potwierdzone w zeznaniu podatkowym za rok, którego dotyczy korekta.

W pierwszej kolejności powstaje wątpliwość jak uzasadnić, że wystąpiła zmiana istotnych okoliczności wpływających na warunki transakcji i uzasadniających korektę. Ministerstwo Finansów wyraźnie wskazuje, że ceny powinny być rynkowe już w trakcie roku. Tym samym podatnik na bieżąco powinien modyfikować swoje ceny, reagując na okoliczności. Jednak ciągła modyfikacja cennika jest niemożliwa w praktyce – nawet jeżeli ograniczyć się tylko do przykładowych okoliczności wskazanych w uzasadnieniu do projektu: zmiany rynkowych cen podstawowych surowców, wahania kursów walutowych, zmiany stóp procentowych, wahania popytu lub podaży spowodowane niezależnymi czynnikami. W praktyce, podatnik będzie zdany na zdrowy rozsądek kontrolujących. W sytuacji, gdy organy stwierdzą, że w trakcie stosowano ceny, które celowo i znacząco odbiegały od cen rynkowych, korekta może zostać zakwestionowana.

Kolejną kwestią jest konieczność dokonania korekty do dnia złożenia zeznania przez polskiego podatnika i uzyskanie oświadczenia od podmiotu powiązanego. Dla niektórych podmiotów będzie to oznaczało brak rozpoznania korekt dla celów podatkowych. W praktyce bowiem mogą wystąpić sytuacje, gdy rok podatkowy jest różny dla różnych podmiotów i brak jest pełnych danych do poprawnej kalkulacji kwoty korekty lub też pozyskanie takich danych w trakcie roku jest bardzo pracochłonne. W wielu krajach terminy na złożenie zeznania rocznego są dłuższe niż w Polsce i w praktyce „wymuszenie” na Grupie wcześniejszych rozliczeń może być nieskuteczne.

Wreszcie ograniczenie możliwości dokonania korekty tylko wobec podmiotów zlokalizowanych w określonych państwach – w przypadku podatników, którzy współpracują z podmiotami zlokalizowanymi w innych państwach, korekty cen transferowych są automatycznie niedostępne.

Podsumowując, zgodnie z treścią uzasadnienia projektu zmian, zaproponowane warunki dokonywania korekt „ograniczą możliwość nadużywania korekt cen transferowych przez podatników i odpowiednio zabezpieczą interes Skarbu Państwa”.

Z perspektywy Ministerstwa Finansów celem zmian jest wyeliminowanie sytuacji, w których Skarb Państwa z opóźnieniem otrzymuje należny podatek (np. przy rozpoznaniu przychodu z opóźnieniem – po zakończeniu roku) lub musi dokonać zwrotu nadpłaconego podatku (np. przy korektach końcowo rocznych, które znacząco podnoszą koszty uzyskania przychodu).

Z perspektywy podatników, proponowana zmiana z jednej strony jest na plus bo nareszcie wprost w przepisie wskazano, że korekta TP może być przychodem lub kosztem podatkowym. Z drugiej strony, liczne warunki, które należy spełnić, aby móc korektę zastosować w praktyce mogą prowadzić do kolejnych obciążeń administracyjnych podatników.