Komisja Europejska proponuje wprowadzenie wymogów sprawozdawczych dla największych korporacji działających w UE oraz w rajach podatkowych w zakresie publikowania Raportów Country-by-Country.

O raportach Country-by-Country słyszeli już chyba wszyscy, obowiązek ich przygotowywania wprowadziła od 2016 r. nowelizacja ustawy o podatku dochodowym. Wprawdzie dotyczy on bezpośrednio stosunkowo niewielu (mniej niż 50) polskich spółek, które stoją na czele grup kapitałowych, jednak pośrednio może dotyczyć już znacznie większej ilości polskich podmiotów, które należą do zagranicznych grup kapitałowych, a te również będą mieć (lub już mają) obowiązek przygotowywania Raportów CbC.

Konieczność raportowania CbC budzi niepokój, z jednej strony ze względu na szczegółowość danych, które będą musiały być przekazane organom skarbowym (wielkość obrotów, zysków, zapłaconego podatku, liczba zatrudnionych w poszczególnych krajach, itd.) i to, co organy skarbowe mogą z tymi danymi zrobić, z drugiej strony ze względu na trudność w ich przygotowaniu – doprowadzeniu do wspólnego „mianownika" - tak, aby organy skarbowe, którym Raporty CbC będą składane, nie mogły zarzucić podatnikom ich nierzetelności.

Raporty CbC będą wymieniane przez władze podatkowe różnych krajów dzięki wielostronnej umowie o automatycznej wymianie tych informacji, do której przystąpiła również Polska (o czym pisaliśmy tu). Organy będą mieć też narzędzie do analizy danych zawartych w Raportach CbC dzięki wzorcowemu plikowi CbC XML schema, który został przygotowany przez OECD. Wydawałoby się, że te kroki podjęte przez administrację i władze skarbowe powinny zapewnić wystarczającą przejrzystość podatkową korporacji transnarodowych.

Komisja Europejska postanowiła jednak pójść krok dalej i zaproponowała, podczas ostatniego spotkania 12 kwietnia 2016 r., że europejskie korporacje zobowiązane do przygotowywania Raportów CbC powinny mieć też obowiązek otwartego publikowania tych raportów wraz z informacją, jaka jest wysokość podatków płacona przez te korporacje poza Unią Europejską. Wprowadzeniu tej pełnej transparentności podatkowej europejskich korporacji transnarodowych (i innych korporacji prowadzących swoje biznesy w UE) mają służyć proponowane przez KE zmiany w dyrektywie o rachunkowości (dyrektywa 2013/34/UE) i zgodnie z szacunkami KE mają objąć około 6,500 firm.

Jeśli propozycja KE spotka się z akceptacją i zostanie zatwierdzona przez Radę i Parlament Europejski, korporacje międzynarodowe nie tylko nie będą miały nic do ukrycia przed władzami skarbowymi krajów, w których prowadzą swoje działania, ale i zostaną poddane pod ocenę opinii publicznej, a ta jak wiadomo bywa bezwzględna.

Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.