Walka z wyłudzeniami VAT jest od pewnego czasu jednym z głównych obszarów działań na agendzie organów podatkowych i organów ścigania w Polsce i za granicą. W zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się o rozbiciu przez polskie organy ścigania grupy przestępczej wyłudzającej VAT na różnych towarach w ramach tzw. karuzeli podatkowej obejmującej Polskę, Czechy i Słowację. Wartość wyłudzeń sięgnęła 2 mld zł, a ilość podmiotów, których potencjalnie mógł dotyczyć proceder przekracza 500 firm.

Wyłudzenia VAT to już nie tylko tzw. „towary wrażliwe”, ale w zasadzie każdy towar, który w danym momencie zostanie wykorzystany przez przestępców jako narzędzie do wyłudzenia VAT. W ostatnim czasie, na terenie Polski i UE pojawiły się doniesienia m.in. o wyłudzeniach opartych o słoneczniki, rzepak, czekoladę, części samochodowe, nawozy i węgiel.

Problem z tym procederem polega na tym, że organy podatkowe w walce z wyłudzeniami dosięgają wszystkich podmiotów w łańcuchu dostaw, niezależnie od tego, czy wiedziały lub mogły się dowiedzieć o nieuczciwych działaniach podmiotów w łańcuchu, z którymi często nie miały żadnych bezpośrednich relacji. Z tego też powodu, negatywnymi konsekwencjami może zostać objęty w zasadzie każdy podatnik.

W agendzie Ministerstwa Finansów na 2016 r. walka z wyłudzeniami VAT jest jednym z priorytetów. Pozostaje zatem zadać sobie pytanie: czy czekać, aż wyłudzenia dosięgną naszą branżę, czy też aktywnie przygotować się na obronę?

Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.