Niby nic nowego, ale podatkowo też się bardziej opłaca…

Administracja podatkowa nie wierzy w Świętego Mikołaja i uznaje prezenty, które otrzymamy przy okazji Świąt za … darowiznę.

Jeśli prezent zrobią nam dziadkowie, rodzice, rodzeństwo lub też dzieci, czy wnuki, mamy szansę na zwolnienie z opodatkowania. W przypadku prezentów do wartości 9 637 zł (limit dla każdego z osobna) bezwarunkowo, a przy droższych podarunkach – składając odpowiednie zawiadomienie do US w ciągu 6 miesięcy.

Sprawa komplikuje się, gdy zostaniemy obdarowani przez dalszą rodzinę – np. ciocię, bratanka, czy też siostrę męża. Ich prezenty nie powinny przekraczać wartości 7 276 zł, aby załapać się na zwolnienie.

Wreszcie najgorzej mają Ci, którzy dostaną prezenty od znajomych lub swoich życiowych (ale nieślubnych) partnerów – tu limit na prezent zamyka się na poziomie 4 902 zł.

Dla poszukujących optymalizacji, polecam prezenty hand-made – zawsze bezcenne.

Życzę zatem Wesołych Świąt! Oraz odpowiednich prezentów…

Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.