Ostatnio coraz częściej w prasie możemy przeczytać, ile to polski fiskus traci na transferze zysku z Polski. Niezależnie od skali tego „wycieku”, obszar cen transferowych to jeden z priorytetów Ministerstwa Finansów i kontrolujących. 


Sprawdź nowy kanał informacyjny o cenach transferowych: cenytransferowe.taxand.pl


Wpisuje się to w trend międzynarodowy, gdzie ograniczanie optymalizacji podatkowych (w tym transfer zysków do krajów o łagodnym klimacie podatkowym) stało się jednym ze źródeł łatania dziury budżetowej. Nie dziwi więc, że moda ta przyszła również do Polski.

W ślad za tym możemy obserwować szereg działań ze strony Ministerstwa Finansów i organów podatkowych. Jako przykład można podać powołanie Zespołu ds. kontroli podmiotów powiązanych, zakup dostępu do profesjonalnej bazy umożliwiającej przeprowadzanie analizy danych porównawczych, jak również bardziej trafne typowanie podatników do kontroli cen transferowych.

Z kolei ze strony podmiotów gospodarczych widać, po pierwsze wzrost liczby kontroli podatkowych w temacie cen transferowych. Po drugie, jakość tych kontroli zdecydowanie rośnie. Można powiedzieć, że epoka przygotowywania dokumentacji podatkowej „do szuflady” się skończyła. Obecnie typowe pytania kontrolujących po lekturze dokumentacji podatkowej to: „dlaczego ustalona marża została przez spółkę uznana jako marża rynkowa”, „w jaki sposób spółka ustaliła i potwierdziła, że wybrana metoda kalkulacji wynagrodzenia stanowi cenę rynkową”, „jakie koszty wchodzą w skład bazy kosztowej nabywanych usług”.

Należy pamiętać, że organy podatkowe mają również możliwość przyglądania się krajowym transakcjom, tj. pomiędzy polskimi spółkami powiązanymi. Takie transakcje są również weryfikowane i często kwestionowane. Przekonała się o tym spółka gminna (Kopalnia Surowców Skalnych), w przypadku której organ podatkowy stwierdził, że Kopalnia i gmina celowo zawyżyły opłaty z tytułu dzierżawionych gruntów od gminy, aby zapłacić niższy podatek. Zgodnie z wyrokiem, „stosowanie zawyżonych stawek czynszowych pomiędzy Kopalnią Surowców Skalnych K. Spółką z o.o. a Gminą C. skutkuje przerzucaniem dochodu na wydzierżawiającego, tj. Gminę C., która na mocy art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych jest zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych” (WSA w Krakowie, sygn. I SA/Kr 749/15).

Co więcej, to już nie pierwszy wyrok w którym wskazano, że:

-  „Dokumentacja podatkowa, której elementy określone są w art. 9a) ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych jest podstawowym źródłem dowodowym zawierającym informacje umożliwiające przeprowadzenie analizy istoty działań gospodarczych oraz dokonanie ich oceny wskazującej, czy wynagrodzenie w transakcji zawartej pomiędzy podmiotami powiązanymi zostało ustalone na poziomie rynkowym, czyli nie różniącym się od warunków, które ustaliłyby między sobą niezależne podmioty" oraz
- „Z przepisów art. 9a powołanej ustawy bezsprzecznie wynika, że przedmiotowa dokumentacja winna zostać sporządzona w okresie dokonywania transakcji, bowiem służyć ma wykazaniu, że wartość przedmiotu transakcji z podmiotami powiązanymi została prawidłowo ustalona przez strony tych transakcji, przy uwzględnieniu czasu i warunków w jakich transakcje zawierano.”

Nie dziwi również fakt, że transakcje z podmiotami powiązanymi zostały wskazane w projekcie Krajowego Planu Działań Administracji Podatkowej 2016 jako jeden z obszarów ryzykowanych (czytaj do kontroli).

W to wszystko wpisują się planowane zmiany w zakresie obowiązku sporządzania dokumentacji podatkowej, które już tylko czekają na podpis Prezydenta (Ustawa zmieniająca przepisy o cenach transferowych wraz z poprawkami trafia na biurko Prezydenta!).

W tym kontekście, warto zastanowić się:
- czy posiadamy już wymaganą przepisami dokumentację podatkową, a jeśli tak, to czy spełnia ona obecnie wymagane standardy,
- czy nie warto wrócić do historycznych „ryzykownych” transakcji i nie uzupełnić dokumentacji/ argumentów przemawiających za rynkowością dokonanych rozliczeń.

Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.