Nie przestają narastać wątpliwości pomiędzy podatnikami a fiskusem odnośnie sposobu opodatkowania działalności prowadzonej przez osoby fizyczne. Szczególnie widoczne są wątpliwości dotyczące sposobu opodatkowania kontraktów menedżerskich.

Fiskus często stawia wniosek, że osoba będąca członkiem zarządu danej spółki nie może jednocześnie być podatnikiem VAT i świadczyć usługi w ramach kontraktu menedżerskiego na rzecz tej spółki. Zdaniem fiskusa, taki menedżer nie jest niezależny, a więc nie może być podatnikiem VAT (co skutkuje brakiem prawa do odliczenia po stronie menedżera, jak również brakiem możliwości odliczania VAT przez spółkę z faktur wystawianych przez menedżera).

Z odsieczą podatnikom przychodzą sądy administracyjne, które prezentują dosyć racjonalne i zachowawcze stanowisko. Sądy uważają, iż każdorazowo (w oparciu o m.in. postanowienia kontraktu menedżerskiego i okoliczności faktycznych) trzeba weryfikować, czy relacja pomiędzy menedżerem a spółką jest relacją wskazaną w art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT (czyli, czy menedżer jest niezależny w swoich działaniach oraz ponosi ryzyko swojej działalności na rynku). Nie można automatycznie menedżera zrównywać z pracownikiem. Jeśli chce on swoją wiedzę i umiejętności wykorzystywać w sposób zorganizowany, na własne ryzyko i odpowiedzialność oraz czerpać z tego korzyści finansowe, to nie można odmówić takiemu menedżerowi faktu bycia podatnikiem VAT.

Z perspektywy biznesu, niekiedy zbyt konserwatywne (oraz niejednolite) stanowisko fiskusa może stanowić zagrożenie i wprowadzać niepewność odnośnie obowiązków menedżerów oraz ich zleceniodawców. W tym zakresie konieczne jest ostrożne zastanowienie się, czy menedżer rzeczywiście chce i może nazywać siebie niezależnym przedsiębiorcą, i jeśli tak, to rekomendowane jest odpowiednie definiowanie postanowień kontraktu menedżerskiego.

 

Więcej w temacie – wyrok NSA z dnia 30 września 2014 r., sygn. akt I FSK 1479/13