Kontynuując temat konfrontacji organów skarbowych z podatnikami w zakresie określania rynkowego poziomu oprocentowania finansowania w ramach grup kapitałowych, przedstawiamy jeden z ostatnich wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego (II FSK 3571/13). W przytaczanym wyroku pada kilka ciekawych tez, na które warto zwrócić uwagę, w szczególności dlatego, że skupiają się nie na samej wysokości oprocentowania, ale na rynkowych warunkach zawarcia transakcji, których oprocentowanie jest tylko jednym z elementów.

Czy można się zgodzić z wszystkimi tezami postawionymi przez władze skarbowe, a w szczególności przez NSA w przytaczanym wyroku? Nie! Ale nie można też nie powiedzieć, że sąd wskazał kilka istotnych aspektów porównywalności transakcji czy rynkowości warunków pożyczki, o których warto pamiętać przy ustalaniu oprocentowania finansowania grupowego.

Poniżej przedstawiamy podsumowanie najistotniejszych stwierdzeń wraz z naszym komentarzem.

  1. Dwa najbardziej oczywiste wnioski płynące z wyroku, niemniej warte przypomnienia to fakt, iż pożyczka udzielona przez spółkę na rzecz członka Rady Nadzorczej tej spółki podlega przepisom o cenach transferowych, a dokumentacja cen transferowych powinna być dla niej przygotowana bez względu na to, czy wynagrodzenie w tej transakcji jest wypłacane w określonym roku czy nie.
  2. Zdaniem organów „w § 21 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Finansów [w sprawie sposobu i trybu określania dochodów osób prawnych w drodze oszacowania] prawodawca zrównał pożyczki i kredyty, czyli formy udostępniania środków pieniężnych zarówno przez instytucje finansowe, jak i przez podmioty, dla których działalność ta nie stanowi podstawowego profilu zarobkowania”. Jest to w naszej ocenie stwierdzenie niebezpieczne, które może prowadzić do dużych uproszczeń w szacowaniu przez organy skarbowe cen w transakcjach finansowych. Organy mogą na tej podstawie w ogóle nie podejmować wysiłku poszukiwania na rynku pożyczek innych niż finansowanie bankowe w celu oceny rynkowości oprocentowania, tym samym odrzucając źródła finansowania takie jak np. finansowanie typu mezzanine, które jest powszechne na rynku, a którego banki nie udzielają.
  3. Na potwierdzenie możliwości porównania pożyczek korporacyjnych do kredytów bankowych sąd stwierdza dodatkowo, że stosując wymogi przepisów rozporządzenia MF o porównywalności transakcji „organ podatkowy winien zatem wybrać do porównania takie transakcje, które spełniają powyższe wymogi [… co oznacza, że] nie muszą to być transakcje takie same, dokonywane przez takie same podmioty. Przepis wskazuje bowiem na możliwość różnic między transakcją dokonaną przez podmioty powiązane i niezależne. Mówi o porównywalnych, a nie tożsamych transakcjach”, i tym samym, zdaniem organu, kredyty bankowe są wystarczająco porównywalnymi transakcjami do pożyczek korporacyjnych, aby móc w oparciu o te pierwsze dokonać oceny rynkowości transakcji. Niestety, to stwierdzenie może stanowić kolejne zagrożenie dla rynkowych transakcji finansowych, co wzmacnia fakt, iż w wyroku nie są analizowane najistotniejsze czynniki porównywalności transakcji finansowych, które właśnie różnicują kredyty bankowe od pożyczek korporacyjnych, takie jak poziom ryzyka związany z udostępnieniem finansowania, zaangażowane aktywa np. w formie zabezpieczenia finansowania czy koszty pozaodsetkowe związane z pozyskaniem finansowania.
  4. Najistotniejszym aspektem rynkowości poruszanym w wyroku jest fakt odroczenia płatności odsetkowych w analizowanej pożyczce. Organy stwierdzają, iż kilkuletnie odroczenie płatności odsetkowych jest nierynkowe i doprowadziło do zaniżenia dochodów w badanym roku. Nie miało znaczenia, że odsetki od pożyczki zostały rozliczone w latach następnych. Organy wskazują, że w tym przypadku szacowanie rynkowego dochodu odsetkowego w badanym roku zgodnie z art. 11 p.d.o.p. (przepisem szczególnym) wyłącza stosowanie (przepisu ogólnego) art. 12 ust. 4 pkt 2 u.p.d.o.p. mówiącego, iż do przychodów nie zalicza się kwot naliczonych, lecz nieotrzymanych odsetek od pożyczek, a tym samym nie ma znaczenia, że płatność odsetkowa będzie odroczona, w badanym roku spółka powinna rozpoznać przychód odsetkowy.

Odraczanie płatności odsetkowych to częsta praktyka w pożyczkach korporacyjnych, i jest czynnikiem istotnie różnicującym pożyczki od kredytów bankowych ze względu na korzyści, jakie przynosi pożyczkobiorcy, ale i potencjalnie większe wynagrodzenie pożyczkodawcy rekompensujące ryzyko związane z odroczeniem i realną wartość wypłacanych w przyszłości odsetek. Stwierdzenie, że nierynkowym zachowaniem jest brak rozpoznania przychodu odsetkowego w danym roku tylko dla tego, że przychód ten jest odroczony do przyszłych okresów jest stwierdzeniem krzywdzącym dla podatników, i może ono spowodować szacowanie dodatkowych przychodów odsetkowych przez skarbówkę w podobnych przypadkach i ich podwójne opodatkowanie w okresie badanym i w okresach przyszłych.

Podsumowując, przy ustalaniu zasad udzielenia finansowania grupowego warto zwrócić uwagę nie tylko na samo oprocentowanie, ale także na inne warunki finansowania, jak ryzyko dłużnika, waluta, zabezpieczenie czy częstość płatności odsetkowych. Te dodatkowe warunki powinny też być ustalone na zasadach rynkowych. Warto jednak pamiętać – szczególnie organy skarbowe powinny mieć tego świadomość – że zastosowanie nieco odmiennych warunków transakcji, które mogą nie występować na ograniczonym regulacjami rynku bankowym, nie oznacza automatycznie nieprzestrzegania zasady arm’s length. Istotne jest, aby znalazły one odpowiednie odzwierciedlenie w cenie transakcji – oprocentowaniu pożyczki.

Źródło: II FSK 3571/13, Oszacowanie przychodu podmiotu powiązanego z tytułu pożyczki. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.


Interesuje Cię ten temat? Skontaktuj się z autorem artykułu.

Więcej informacji na temat cen transferowych na cenytransferowe.taxand.pl.