Komisja Europejska przedstawiła wczoraj propozycje nowych przepisów dotyczących opodatkowania przedsiębiorstw działających w środowisku cyfrowym. Tymczasowo wprowadzony zostanie nowy podatek od przychodów osiąganych z działalności prowadzonej za pośrednictwem technologii cyfrowych. Docelowo zaś stworzone zostaną specjalne przepisy określające, w jakich przypadkach kraje będą mogły opodatkować wszystkie zyski osiągane na swoim terytorium przez firmy cyfrowe.

Unia Europejska od dłuższego czasu starała się znaleźć rozwiązanie, które zapewni sprawiedliwe opodatkowanie przedsiębiorstw gospodarki cyfrowej. W krajach UE efektywna stawka opodatkowania przedsiębiorstw cyfrowych wynosi bowiem około 9,5%, podczas gdy firmy tradycyjne są efektywnie opodatkowane na poziomie 23,2%. Związane jest to przede wszystkim z tym, że obecnie obowiązujące zasady międzynarodowego prawa podatkowego bazują na założeniu, że prowadzenie działalności na terytorium danego kraju wymaga fizycznej obecności przedsiębiorstwa w postaci oddziału lub biura. Tymczasem, w dzisiejszych realiach biznesowych działalność gospodarcza na terytorium danego raju może być prowadzona w sposób całkowicie zdalny. Doskonałym przykładem są takie firmy jak Facebook, Amazon, Google, czy Airbnb.

Komisja Europejska UE przedstawiła wczoraj założenia dwóch dyrektyw, które mają być receptą na dotychczasowe problemy związane z opodatkowaniem przedsiębiorstw cyfrowych.

Po pierwsze, planowane jest wprowadzenie specjalnego 3% podatku od przychodów osiąganych z działalności prowadzonej za pośrednictwem technologii cyfrowych. Podatek ten będzie dotyczył przychodów ze sprzedaży w sieci powierzchni reklamowych, danych dotyczących użytkowników oraz osiąganych przez tzw. platformy pośredniczące, umożliwiające interakcję pomiędzy swoimi użytkownikami (sharing economy). Opodatkowaniu podlegać będą przedsiębiorstwa, których roczne przychody przekraczają 750 mln EUR oraz dodatkowo osiągają co najmniej 50 mln EUR rocznych przychodów z działalności cyfrowej na terytorium UE. Nowy podatek dotknie zatem przede wszystkim dużych technologicznych gigantów, takich jak Facebook, Google, Airbnb, Blablacar czy też Uber. Wskazany podatek ma być rozwiązaniem tymczasowym, które będzie obowiązywało do czasu wprowadzenia drugiego rozwiązania proponowanego przez Komisję.

Docelowym rozwiązaniem ma być bowiem wprowadzenie nowych przepisów, które określałyby w jakich przypadkach państwo, na terytorium którego zdalnie działają przedsiębiorstwa cyfrowe, mogłoby opodatkować wszystkie zyski osiągane przez te firmy właśnie w tym kraju. W tym celu wprowadzone mają być przepisy wskazujące, kiedy przedsiębiorstwo prowadzi „znaczącą cyfrową działalność” na terytorium danego kraju. Zgodnie z nowymi przepisami będzie to sytuacja, gdy firma spełni jeden z trzech warunków:

  • osiągnie na terytorium kraju powyżej 7 mln EUR przychodów ze świadczenia usług cyfrowych,
  • będzie posiadała ponad 100 000 użytkowników z danego kraju,
  • podpisze ponad 3 000 umów handlowych na świadczenie usług cyfrowych z podmiotami z tego kraju.

W przypadku uznania, że firma prowadzi „znaczącą cyfrową działalność” na terytorium danego kraju, będzie ono uprawnione do opodatkowania wszystkich zysków, które zostały osiągnięte dzięki prowadzeniu zdalnej działalności w tym państwie. Dzięki temu, przedsiębiorstwa cyfrowe będą w równym stopniu opodatkowane, tak jak przedsiębiorstwa tradycyjne osiągające dochody w danym kraju za pośrednictwem materialnych placówek (np. oddział, biuro).

Aby przedstawione projekty dyrektyw weszły w życie muszą zostać przyjęte przez Parlament Europejski i Radę. Przedstawiciele Komisji Europejskiej mają nadzieję, że tymczasowy podatek od przychodów z działalności cyfrowej będzie uchwalony jeszcze w tym roku.