Istotą Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP) jest zapewnienie alternatywnej formy finansowania inwestycji realizowanych przez sektor publiczny. W tym modelu wykonawca (tzw. partner prywatny) inwestycji zawiera długoterminową (typowo 10-20 letnią) umowę z partnerem publicznym, w ramach której zobowiązuje się do budowy lub modernizacji danego składnika majątku w zamian za możliwość czerpania pożytków z jego użytkowania (model koncesyjny) lub w zamian za stałe wynagrodzenie wypłacane od momentu oddania obiektu do użytkowania do zakończenia umowy (model opłaty za dostępność). Za perspektywą długoletnich przychodów idą też zobowiązania utrzymania wybudowanej infrastruktury w należytym stanie. PPP jest bowiem umową na świadczenie określonej usługi (np. zapewnienia dostępności obiektu użyteczności publicznej) niż wykonanie robót budowlanych.

Model PPP może być atrakcyjny dla sektora publicznego z wielu przyczyn, w tym: ujęcia tylko części zobowiązań z tytułu umowy w długu publicznym, płatności za dostępność infrastruktury, a nie tylko jej wybudowanie, rozłożenia w czasie płatności za realizację inwestycji oraz dodatkowych możliwości wprowadzenia optymalizacji do projektu w oparciu o know-how wykonawcy. Mimo powyższego rynek transakcji PPP nie rozwijał się w Polsce dynamicznie m.in. ze względu na skomplikowaną, nieoczywistą strukturę transakcji oraz konkurencję innych źródeł finansowania – m.in. bezzwrotnych dotacji UE.

Rząd podejmuje szereg inicjatyw mających na celu rozwój sektora PPP w Polsce, powołano m.in. PPP Unit, działający na wzór podobnych jednostek w krajach, w których rynek transakcji PPP jest dojrzały. Niestety, nie zawsze korzystne dla rozwoju PPP inicjatywy idą w parze z interpretacjami podatkowymi. Pod koniec zeszłego roku Ministerstwo Finansów opublikowało objaśnienia podatkowe dotyczące rozliczenia podatku dochodowego oraz VAT w transakcjach PPP w modelu opłaty za dostępność (link).

Zgodnie z treścią objaśnień podatek VAT i CIT z tytułu tej części opłaty za dostępność, która dotyczy usługi budowy lub projektowania staje się należny już w momencie oddania obiektu do użytkowania, pomimo faktu, iż płatność wynagrodzenia jest rozłożona w transzach w całym okresie obowiązywania umowy PPP, a trzeba podkreślić, że niekiedy umowy te trwać będą 20 lub 30 lat. Ze względu na możliwość rozpoznania kosztów uzyskania przychodów związanych z budową kwestie związane z podatkiem dochodowym są mniej dotkliwe niż kwestie VAT[1], ale wciąż istotnie wpływają na koszt całej transakcji.

Jakie skutki?

Z punktu widzenia Partnera Prywatnego zobowiązanie do zapłaty podatku VAT należnego z tytułu usługi budowy oraz podatku CIT bezpośrednio po zakończeniu inwestycji stanowi kolejny wydatek do poniesienia, analogiczny jak inne elementy budżetu projektu (nakłady inwestycyjne, finansowanie w trakcie budowy itd.). Niezależnie od tego czy Partner Prywatny będzie w stanie sfinansować CIT oraz VAT na zasadach podobnych jak nakłady inwestycyjne – tzn. długoterminowym kredytem inwestycyjnym, czy też będzie musiał sfinansować to kapitałem własnym dodatkowe wydatki projektowe będą skutkować wzrostem opłaty za dostępność tak, aby zapewnić Partnerowi Prywatnemu odpowiedni zwrot z inwestycji oraz poziom obsługi długu.

Podsumowanie:

Z przedstawionej interpretacji MF wynika, że zarówno CIT jak i VAT od części wynagrodzenia zostanie zapłacony „z góry” na 10-20 lat przez Partnera Prywatnego. Powyższe jest tylko pozornie korzystne dla sektora finansów publicznych, bowiem racjonalnie działający Partner Prywatny swój koszt finansowania tych płatności uwzględni w kwocie swojego wynagrodzenia, konsekwentnie obciążając sektor publiczny. Biorąc pod uwagę, że koszt kapitału lub długu sektora prywatnego jest wyższy niż sektora publicznego, ta „pożyczka” jest istotnie droższa niż inne dostępne źródła finansowania.


[1] Dla projektów niespełniających definicji „długoterminowego projektu z zakresu infrastruktury publicznej” skutki związane z CIT mogą być bardziej dotkliwe. W tym wypadku zastosowanie mają nowe zasady odliczalności kosztów finansowania, które wiążą limit odliczenia z wysokością tzw. „podatkowej EBITDy”. W tych przypadkach podatkowa EBITDA nie uwzględnia zysku z tytułu usługi projektowania i budowy, co obniża limit odliczalności i może prowadzić do sytuacji w której spółka realizująca projekt systematycznie nie będzie mogła rozpoznać podatkowo całości odsetek.