W przypadku przedawnienia zobowiązania podatkowego podatnik nie ma prawa do odzyskania nienależnie zapłaconej kwoty podatku – nawet jeżeli dopiero w wyniku wyroku TSUE zapłacony podatek został uznany za nienależny. Taki wniosek płynie z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) z dnia 20 grudnia 2017 r., który uznał za zgodne z zasadami równoważności i skuteczności przepisy umożliwiające oddalenie wniosku o stwierdzenie i zwrot nadpłaty w VAT w sytuacji, gdy wniosek został złożony po upływie terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Wniosek o nadpłatę po upływie terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego

Sprawa dotyczyła polskiej spółki, leasingodawcy oferującego swoim klientom możliwość ubezpieczenia przedmiotu leasingu. Koszty składek ubezpieczenia ponoszone były przez leasingobiorców, a w wystawianych fakturach Spółka traktowała składki jako zwolnione z VAT.

W związku z odmiennym stanowiskiem NSA[1] oraz zawiadomieniem o zamiarze wszczęcia postępowania kontrolnego przez organy podatkowe, Spółka złożyła korekty faktur i i zapłaciła VAT od składek wraz z odsetkami. Zmianę linii orzeczniczej przyniosło ogłoszenie wyroku TSUE w sprawie BGŻ Leasing[2], po którym Spółka wystąpiła z wnioskiem o stwierdzenie i zwrot nadpłaty VAT. Pierwotnie wniosek obejmował okres od 2005-2011, jednak organ podatkowy zwrócił Spółce nadpłatę tylko częściowo, w pozostałym zakresie powołując się na upływ terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Sprawa znalazła się w NSA, który zwrócił się do TSUE z pytaniem prawnym o zgodność polskiego rozwiązania z europejskimi zasadami równoważności i skuteczności.

Polskie przepisy zgodne z unijnymi zasadami

TSUE nie przychylił się do stanowiska podatnika. Wskazał on co prawda, że państwa członkowskie są zasadniczo zobowiązane zwrócić podatnikom obciążenia pobrane z naruszeniem prawa Unii. Z uwagi jednak na brak zharmonizowanych reguł zwracania takich obciążeń na poziomie UE, możliwe jest stosowanie przepisów przewidzianych w wewnętrznym porządku prawnym danego państwa.

Zdaniem TSUE zgodność polskich przepisów z zasadą równoważności potwierdza fakt, że pięcioletni termin przedawnienia stosuje się w Polsce jednolicie, niezależnie od tego, czy jednostka wywodzi swoje prawa z przepisów polskich czy też unijnych. Termin ten umożliwia również zasadniczo każdemu przeciętnie uważnemu podatnikowi skuteczne dochodzenie przysługujących mu uprawnień – jest więc zgodny z zasadą skuteczności.

Wreszcie TSUE wskazał, że wbrew przekonaniu Spółki, nie została ona pozbawiona możliwości wykonywania jej praw. Zdaniem Trybunału subiektywne przekonanie o braku możliwości podjęcia działania innego niż uiszczenie podatku nie może być bowiem zrównane z obiektywnym brakiem możliwości działania w inny sposób – Spółka mogła bowiem odmówić zapłaty zaległości podatkowych.

Wydaje się, że rozstrzygnięcie TSUE może wywoływać wątpliwości w kontekście zasad pewności prawa i zaufania do organów podatkowych. Nie da się bowiem zaprzeczyć, że odmowa zapłaty podatku przez podatnika wbrew stanowisku NSA i w obliczu możliwego postępowania kontrolnego to rzecz co najmniej niecodzienna. W sytuacji, jeżeli podatnik zapłaci podatek, a następnie TSUE stwierdzi, że był on nienależny – oraz, gdy dojdzie do upływu terminu przedawnienia - podatnik na drodze postępowania administracyjnego nie ma możliwości uzyskania nadpłaty.

Źródło: Wyrok TSUE z dnia 20 grudnia 2017 r. (sygn. C-500/16).

[1] Por. uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego (dalej: NSA) z dnia 8 listopada 2010 r. (sygn. I FPS 3/10).

[2] Por. wyrok TSUE z dnia 17 stycznia 2013 r. (sygn. C-224/11).