Nie ma co do tego wątpliwości, że pojęcie podatnika jest jednym z kluczowych w prawie podatkowym. Każdy podatek musi mieć zdefiniowany zakres podmiotowy, czyli zbiór osób lub podmiotów, które zobowiązane są płacić określony podatek. Ogólna definicja podatnika, zawarta chociażby w ordynacji podatkowej, wskazuje, że podatnikiem jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, podlegająca na mocy ustaw podatkowych obowiązkowi podatkowemu. Podatek od towarów i usług (VAT) ma swoją własną definicję, dzięki której, między innymi, podatek ten zasłużył na taką opinię Lorda Justice Sedley:

„Poza granicami codzienności (…) rozciąga się świat VAT, niczym podatkowy lunapark, w którym rzeczywistość i zasady prawa są zawieszone lub odwrócone”.

Wracając do definicji podatnika – na gruncie czy to polskich przepisów czy to unijnych, z którymi polska ustawa jest co do zasady zharmonizowana, podatnikiem jest każdy prowadzący działalność gospodarczą w sposób samodzielny, niezależny, bez względu na cel lub rezultat tej działalności. I o właściwą interpretację pojęć „samodzielny” czy niezależny” toczy się obecnie jeden z kluczowych sporów, przynajmniej na gruncie polskiego prawa. Spór ten czeka na rozstrzygnięcie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wątpliwości dotyczą kwestii czy jednostki budżetowe powołane do życia przez gminę są odrębnymi od samej gminy podatnikami, czy też należy gminę i jej jednostki traktować jako jednego podatnika. Odpowiedź na to pytanie wymaga rozstrzygnięcia czy jednostki budżetowe działają właśnie samodzielnie.

Do tej pory Trybunał Sprawiedliwości jedynie raz analizował tę kwestię w odniesieniu do inkasentów i podkreślił konieczność występowania ryzyka ekonomicznego związanego z prowadzoną aktywnością. Spór dotyczący gmin jest obecnie na etapie opinii rzecznika generalnego, który akcentuje te same elementy. Ryzyko gospodarcze, a w szczególności fakty ryzykowania swoim majątkiem w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Rzecznik niestety nie dał jednoznacznej odpowiedzi dotyczącej zarysowanego dylematu. Przedstawił jedynie wskazówki, którymi należy kierować się przy rozstrzyganiu sporu i pozostawił ostateczne rozstrzygnięcie sądowi krajowemu.

Oczywiście opinia rzecznika generalnego jest tylko elementem postępowania. Rzeczywistą wartość będzie miał wyrok TSUE, ale niezmiernie rzadko zdarza się, że zajmuje on inne stanowisko. A wyroku należy spodziewać się pewnie jeszcze w tym roku.

Dlaczego rozstrzygnięcie jest tak ważne? Po pierwsze, będzie to kolejne przybliżenie znaczenia pojęcia „samodzielność”, które w Dyrektywie 2006/112 nie jest w żaden sposób zdefiniowane. Po drugie, co ważniejsze, uznanie, że mamy do czynienia z jednym podatnikiem (tzn. gmina i jej jednostki tworzą jednego podatnika) zburzą funkcjonujący od ponad 20 lat sposób funkcjonowania i rozliczania VAT w jednostkach samorządu terytorialnego. Po tym wyroku, świat w samorządach nie będzie już taki sam a podmioty te czeka wiele zmian.

Interesuje Cię ten temat ? Skontaktuj się z autorem artykułu.