Wynagrodzenie spółki znakowej: opłata licencyjna kalkulowana jako procent od przychodów ze sprzedaży nie zawsze jest właściwa
Sądy administracyjne coraz częściej przyznają rację organom podatkowym kwestionującym wysokość opłat licencyjnych ponoszonych na rzecz tzw. spółek znakowych. Wyrok WSA w Poznaniu (I SA/Po 100/22) potwierdził, że opłata licencyjna na rzecz spółki znakowej, której rola polega jedynie na ochronie prawnej znaków towarowych, powinna być kalkulowana w oparciu o metodę marży transakcyjnej netto, a nie jako procent od przychodów ze sprzedaży.
Sąd wskazał, że ustalając opłatę licencyjną za udostępnienie wartości niematerialnych należy uwzględnić wykonywane funkcje, zaangażowane aktywa i ponoszone ryzyka związane z rozwojem, ulepszeniem, utrzymywaniem, ochroną i wykorzystywaniem dobra niematerialnego. Jako, że w rozpatrywanej sprawie spółka znakowa nie zatrudniała personelu, ok. 90% jej kosztów stanowiła amortyzacja znaków, realizowane funkcje miały charakter administracyjno-prawny związany z ochroną prawną znaków towarowych, zaś sam licencjobiorca nie potrzebował usług marketingowo-promocyjnych, to sąd przyznał rację organom, że spółka znakowa jest jedynie właścicielem prawnym znaków, zaś właścicielem ekonomicznym była skarżąca (licencjobiorca). Sąd wskazał, że „własność prawna dóbr niematerialnych sama w sobie nie niesie za sobą jakiegokolwiek uprawnienia do ostatecznego zatrzymania zwrotów osiąganych przez grupę z tytułu wykorzystywania dobra niematerialnego”. Sąd przychylił się do stanowiska organów i uznał za właściwe skalkulowanie opłaty licencyjnej nie jako określony procent od przychodów ze sprzedaży produktów, lecz w oparciu o metodę marży transakcyjnej netto opartej na kosztach spółki znakowej (z pominięciem kosztów amortyzacji), co jest zgodne z faktycznym profilem funkcjonalnym spółki znakowej. Warto zauważyć, że w przywołanym wyroku sąd powołał się wprost na wytyczne OECD oraz rekomendacje wynikające z projektu OECD BEPS Działania 8-10, które były opublikowane w 2015 roku, tj. tym samym okresie którego dotyczyła analizowana sprawa.
Przywołane powyżej orzeczenie to już kolejny wyrok tego typu. W marcu br. WSA w Rzeszowie (I SA/Rz 4/22) wydał podobny wyrok, wskazując na ograniczoną rolę spółki znakowej, brak tzw. „substancji” (tj. pracowników, znaczących kosztów). W tym przypadku sąd również uznał, że zasadne było ustalenie opłaty licencyjnej kalkulowanej w oparciu o metodę marży transakcyjnej netto.
Posłuchaj