Trochę dziegciu, trochę miodu, czyli o zabezpieczeniu słów kilka
W ostatnim czasie w bazie orzeczeń sądów administracyjnych ukazały się uzasadnienia dwóch interesujących wyroków NSA podejmujących tematykę praktycznych aspektów stosowania przez organy podatkowe instytucji zabezpieczenia zobowiązań podatkowych na majątku podatnika[1].
Opublikowane uzasadnienia zawierają tezy korzystne zarówno dla:
- podatników – poprzez pośrednie potwierdzenie, że niezgodne z prawem jest używanie przez organy podatkowe instytucji zabezpieczenia do zawieszania biegu terminów przedawnienia zobowiązań podatkowych, jak i
- organów podatkowych – poprzez przypomnienie podatnikom o konieczności składania rzetelnych, realizowalnych wniosków o przyjęcie zabezpieczenia.
Komentowane sprawy ukazują również dynamikę, z jaką potrafią działać organy podatkowe, kiedy w grę wchodzi ryzyko przedawnienia zobowiązania oraz to, jak ważna w prowadzeniu sporu jest przemyślana strategia działania.
Bliski termin przedawnienia nie usprawiedliwia zabezpieczenia
Pozytywna dla podatników wiadomość wynika z wyroku o sygn. III FSK 502/22. NSA potwierdził w nim, że zbliżający się termin przedawnienia zobowiązania podatkowego nie stanowi samodzielnej podstawy do ustanowienia zabezpieczenia na majątku podatnika. Jak wskazał sąd, przesłanka zabezpieczenia w postaci „uzasadnionej obawy niewykonania zobowiązania” obejmuje czynniki ekonomiczne, związane ze stanem majątku podatnika.
Warunku tego nie spełnia zbliżający się termin przedawnienia zobowiązania[2].
Takie stanowisko NSA jest bardzo istotne w kontekście praktycznego skutku ustanawiania zabezpieczenia (nadużywanego czasem przez organy podatkowe), jakim jest zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. W sytuacji zbliżającego się przedawnienia skutek ten ma krytyczne znaczenie z perspektywy egzekwowalności zobowiązań podatkowych, zatem w praktyce to właśnie on jest częstym celem organów podatkowych.
I choć w uzasadnieniu komentowanego wyroku nie zostało to wyrażone wprost, warto jednak pamiętać, że wykorzystywanie zabezpieczenia w celu zawieszenia biegu terminu przedawnienia stanowi w istocie nadużycie przepisów przez organy podatkowe, jest więc niepożądane i szkodliwe.
Czy zabezpieczenie można odsunąć w czasie?
Łyżkę dziegciu w podatkowej beczce miodu stanowi z kolei wyrok o sygn. III FSK 501/22, w którym NSA jako nieskuteczne ocenił podjęte przez podatnika próby odsunięcia zabezpieczenia w czasie.
W tym celu podatnik starał się posłużyć instytucją dobrowolnego zabezpieczenia zobowiązania wnioskując o „uznanie określonej kwoty na rachunku depozytowym organu”. Tyle tylko, że żadnej wpłaty na rachunek depozytowy nie dokonał… a to spowodowało, że organ postanowił nie uwzględnić wniosku. Kolejne wydarzenia potoczyły się już błyskawicznie – organ przystąpił do ustanowienia zabezpieczenia przymusowego i w zasadzie jednocześnie doręczył podatnikowi odmowę przyjęcia dobrowolnego zabezpieczenia, zarządzenie o zabezpieczeniu oraz zawiadomienie o zajęciu rachunku bankowego.
Rozpatrując zasadność owej odmowy przyjęcia zabezpieczenia, NSA zgodził się z organem i wskazał, że za przyjęciem stanowiska organu przemawiało przede wszystkim to, że:
- wniosek sam w sobie był wadliwy – z uwagi na brak złożenia przez podatnika proponowanego zabezpieczenia (wpłaty środków na konto depozytowe), wniosek nie mógł być zrealizowany;
- organ mógł odmówić przyjęcia zabezpieczenia bez wzywania podatnika do uzupełnienia braku formalnego wniosku – organ bowiem nie tyle pozostawił wniosek bez rozpoznania (co dawałoby podstawy do sporu na gruncie formalnym), ile wniosek rozpoznał, ale się z nim nie zgodził.
Konkluzją płynącą z uzasadnienia wyroku jest to, że wniosek o dobrowolne zabezpieczenie nie zawsze jest skutecznym narzędziem prawnym do odsunięcia w czasie ustanowienia zabezpieczenia:
- wniosek może być skuteczny, gdy towarzyszy mu złożenie stosownego zabezpieczenia;
- brak złożenia wnioskowanego zabezpieczenia może spowodować, że wniosek zostanie uznany za niepodlegający uzupełnieniu w trybie właściwym dla braków formalnych;
- dynamika działania organów podatkowych (rosnąca wykładniczo w kolejnych dniach grudnia każdego roku) może skutkować przykrymi dla podatnika niespodziankami.
Jak wynika z powyższej historii, na toczący się spór należy patrzeć szeroko, biorąc pod uwagę wszelkie możliwe scenariusze, w tym także te działania organu, które – chociaż na pierwszy rzut oka być może nieoczywiste – mogą stanowić dla podatników przykrą niespodziankę.
***
Zabezpieczenie zobowiązań podatkowych przed wydaniem decyzji wymiarowej jest bardzo dotkliwym dla podatników narzędziem pozostającym w dyspozycji organów podatkowych. W sytuacji, gdy istnieje zwiększone ryzyko jego zastosowania (niezależnie, czy z uwagi na bliski termin przedawnienia zobowiązania, czy wysokość potencjalnej zaległości), konieczne jest precyzyjne ustalenie strategii działań, w tym zaplanowanie komunikacji z organem podatkowym – dopiero to pozwoli ograniczyć istotne ryzyko gospodarcze, wynikające z zabezpieczenia potencjalnych roszczeń organu na majątku podatnika.
Z uwagi na nasze bogate doświadczenie w tym zakresie – zapraszamy do kontaktu.
Źródło:
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 grudnia 2022 r., sygn. III FSK 501/22 [LINK]
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 grudnia 2022 r., sygn. III FSK 502/22 [LINK]
[1] Wyroki, dotyczyły podatnika, który zaskarżył jednocześnie zarówno samą decyzję zabezpieczającą na jego majątku przybliżoną kwotę zobowiązania w podatku od nieruchomości za 2015 r. (sygn. III FSK 502/22) jak i odmowę przyjęcia przez organ dobrowolnego zabezpieczenia tego zobowiązania podatkowego (sygn. III FSK 501/22).
[2] Co ważne, w ocenie NSA nie można w tym kontekście stosować – na niekorzyść podatnika – analogii z przepisów dotyczących nadania decyzji nieostatecznej rygoru natychmiastowej wykonalności, gdzie przesłanka bliskiego upływu terminu przedawnienia jest wskazana wprost (art. 239b § 1 pkt 4 Ordynacji).
Posłuchaj