Jak na B2B płacić niskie składki i podatki oraz mieć wysoką emeryturę?
„Co będzie z moją emeryturą?” – takie pytanie nierzadko stawiają sobie osoby, które rozważają, czy przejść na B2B i rozpocząć swoją jednoosobową działalność gospodarczą. Wpłacanie minimalnych dopuszczalnych składek ZUS rzeczywiście może negatywnie wpłynąć na wysokość publicznej emerytury, jednak zaoszczędzone na obowiązkowych daninach środki można zainwestować z myślą o przyszłości samodzielnie, w dodatku w efektywny podatkowo sposób. Wyższa emerytura i mniej podatków? Tym warto się zainteresować!
Antypodatkowe pokrowce
Warto to zrobić jak najszybciej, bo nieubłaganie zbliża się koniec roku – ważny moment dla wszystkich, którzy oszczędzają i inwestują długoterminowo. To bowiem ostatnia chwila na skorzystanie z ulg podatkowych przewidzianych dla inwestorów. Limity w specjalnych rozwiązaniach dla osób, które chcą pomnażać swoje oszczędności, nie przechodzą na kolejny rok, a niewykorzystane – bezpowrotnie przepadną.
Do dostępnych od wielu lat IKE i IKZE ostatnio dodano nowy instrument, OIPE. Co kryje się za tą mnogością skrótów? Wszystkie trzy rozwiązania to swego rodzaju antypodatkowe „pokrowce” na dobrze znane produkty wykorzystywane do oszczędzania i inwestowania. Można z nich korzystać prawie tak samo jak z rozwiązań takich jak np. lokaty, obligacje, fundusze inwestycyjne czy konta maklerskie. Prawie, bo jedyną różnicą są specjalne podatkowe korzyści, które można dzięki nim osiągnąć.
IKE – prosty sposób na oszczędności
Najprostszym „opakowaniem” jest IKE, czyli Indywidualne Konto Emerytalne. Wpłacając środki na IKE, można odroczyć moment opodatkowania 19% podatkiem od zysków kapitałowych do chwili wypłaty środków. Dzięki temu możemy obracać większymi kwotami, a w efekcie – wypracować wyższe zyski. Co więcej, podatku tego nie trzeba będzie zapłacić w ogóle, jeśli spełnimy pewne minimalne wymogi – z wypłatą poczekamy do (co do zasady) 60. urodzin, a wpłat będziemy dokonywać w miarę regularnie (w pięciu dowolnych latach kalendarzowych lub jeśli ponad połowa naszych środków zostanie wpłacona ponad 5 lat przed ich wypłatą).
Środków z IKE przed ww. terminem nie trzeba wypłacać w całości – możliwe jest zażądanie zwrotu tylko części środków. To rozwiązanie wyróżnia IKE spośród innych opisywanych „pokrowców” i przesądza o jego szczególnej elastyczności.
Limit, który pozostaje do wykorzystania do końca tego roku, wynosi 20 805 zł. Od stycznia 2024 r. wpłat na IKE będzie można dokonywać w ramach nowego limitu wynoszącego 23 472 zł.
IKZE – źródło znaczących szans na zyski
IKZE, czyli Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, to rozwiązanie, dzięki któremu korzyść podatkową uzyskujemy już na starcie. W roku dokonania przelewu na IKZE wpłaconą kwotę można odliczyć od dochodu – zarówno tego opodatkowanego wg skali podatkowej 12% i 32%, wg liniowej stawki 19% lub, w przypadku ryczałtowców, od przychodu. Oszczędność widoczna w zeznaniu podatkowym może być więc naprawdę znacząca i sięgnąć kilku tysięcy złotych.
Niestety, w momencie wypłaty środków z IKZE konieczne jest zapłacenie podatku. Po osiągnięciu wieku 65 lat (i spełnieniu innych ustawowych warunków) od wypłat z IKZE pobiera się zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 10% wypłacanej kwoty. Dobra wiadomość jest taka, że instytucja finansowa nie pobierze już jednak podatku Belki.
Jeśli zaś zdecydujemy się na wypłatę z IKZE przed ukończeniem 65. roku życia, uzyskamy z tego tytułu tzw. przychód z innych źródeł. Podlega on opodatkowaniu według skali podatkowej niezależnie od tego, od jakiego dochodu odliczyliśmy sobie dawniej ulgę na IKZE.
Może się więc okazać, że wypłacone środki powiększą nasz dochód opodatkowany wg skali tak bardzo, że przekroczymy próg podatkowy i wpadniemy w opodatkowanie stawką 32%. W takim przypadku zwolnienie podatkowe nieoczekiwanie przeobraziłoby się w podatkowy domiar.
Z drugiej strony, jeśli na IKZE nie zgromadzimy bardzo dużo środków, a w danym roku podatkowym nie będziemy mieli żadnych innych dochodów opodatkowanych skalą podatkową, może się okazać, że wartość wypłaconych z IKZE środków nie przekracza wysokości kwoty wolnej od podatku (obecnie to 30 000 zł), a wtedy w związku z wcześniejszą wypłatą z IKZE nie zapłacimy z tytułu PIT zupełnie nic.
W szczególnie ciekawym przypadku mogą więc znaleźć się przedsiębiorcy rozliczający się ryczałtem lub podatkiem liniowym, którzy nie mają żadnych źródeł dochodów opodatkowanych skalą podatkową. Jeśli wpłacą oni środki na IKZE, a później (ale nie w tym samym roku) okaże się, że z jakichś względów muszą je jednak wycofać, będą mogli z jednej strony w roku wpłaty skorzystać z odliczenia od przychodu w swoim zeznaniu PIT-28, a z drugiej strony w roku przedwczesnej wypłaty mogą nie przekroczyć kwoty wolnej od podatku w zeznaniu PIT-37. W rezultacie podatku od wcześniejszej wypłaty z IKZE nie zapłacą w ogóle!
Przedsiębiorcy w obszarze IKZE w ogóle są traktowani wyjątkowo – o ile co do zasady limit wpłat na IKZE w 2023 r. wynosi 8 322 zł, to osoby prowadzące działalność mogą wpłacić na ten rachunek o połowę więcej, czyli aż 12 483 zł. W 2024 r. wartości te wyniosą odpowiednio 9 388,80 zł i 14 083,20 zł. I tu również trzeba pamiętać, że niewykorzystany w danym roku limit nieodwracalnie przepada.
Z IKZE należy więc obchodzić się ostrożnie – z jednej strony może być podstawą do skorzystania z bardzo korzystnej ulgi podatkowej, ale z drugiej może przyczynić się do niezamierzonych strat. Należy mieć też na uwadze, że przedwcześnie wycofać środki z IKZE można tylko w całości – nie jest dopuszczalny zwrot tylko części wpłaconych pieniędzy.
OIPE – nowość w systemie
OIPE, czyli Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny, to zupełna nowość. Przepisy o OIPE implementujące w naszym kraju stosowne regulacje Unii Europejskiej weszły w życie dopiero parę miesięcy temu, a po pierwsze „produkty” klienci w Polsce mogą sięgać zaledwie od kilku tygodni.
Korzyści z sięgnięcia po OIPE są całkiem podobne do tych w IKE – po spełnieniu analogicznych warunków można korzystać ze zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych w PIT. Kluczową różnicą między OIPE i IKE jest swoboda inwestowania środków. W IKE mamy dowolność wyboru strategii, a w OIPE naszym portfelem zarządza instytucja finansowa. Poza tym środków z OIPE, inaczej niż z IKE, nie można wycofać częściowo – w tym zakresie zdecydowano się sięgnąć po rozwiązanie znane z IKZE.
Co do zasady limit wpłat na OIPE ma być taki sam jak na IKE, jednak w premierowym roku 2023 ograniczenie to nieco podniesiono – do kwoty 21 312 zł (a nie 20 805 zł, jak w przypadku IKE). W 2024 r. i latach następnych limit na OIPE będzie już wynosić tyle samo co na IKE, a więc w nowym roku wyniesie 23 472 zł.
Dla zamożniejszych – fundacja rodzinna
Dzięki IKE, IKZE i OIPE decyzja o rozpoczęciu świadczenia usług w ramach B2B może okazać się nieco łatwiejsza do podjęcia i złagodzić niepokój o zbyt niską przyszłą emeryturę. Okazuje się, że dzięki zaoszczędzonym dzięki B2B środkom o swoją przyszłość można zadbać samodzielnie w efektywny podatkowo sposób. A jeśli przedstawione powyżej limity są dla kogoś za niskie? Wtedy warto rozważyć gromadzenie i inwestowanie środków poprzez fundację rodzinną. To jednak złożony temat na zupełnie inny artykuł.
Sprawdź również >>> Skutki podatkowe przystąpienia fundacji rodzinnej do spółki cywilnej
Zobacz film: B2B a umowa o pracę. Porównanie kosztów ZUS
Porównujemy sposoby działania między realizacją zadań umowy B2B a umowy o pracę. Wielu ludzi obecnie rozważa, która z tych opcji będzie bardziej korzystna podczas wykonywania pracy na zlecenie. Zapraszamy na film.
Posłuchaj