„Kaucja” w kryptowalucie
Jeszcze kilka lat temu kryptowaluty – ze względu na zarzucaną im niestabilność i brak jasnych regulacji – budziły poważne zastrzeżenia banków centralnych, organów nadzoru finansowego oraz organizacji międzynarodowych. Ich status jako środka płatniczego był podważany, a część krajów rozważała nawet wprowadzenie zakazów lub surowych ograniczeń. KNF i NBP ostrzegały przed zakupem „walut wirtualnych” i inwestowaniem w nie środków finansowych[1]. Dziś nawet prokuratura dopuszcza płatność tzw. „kaucji” w kryptowalucie i opuszczenie aresztu przez podejrzanego.
(Dalsza część artykułu pod materiałem wideo)
Zobacz film edukacyjny: Uproszczone połączenie spółek – zagadnienia ogólne
Uproszczone połączenie spółek umożliwia szybszą realizację procesu bez konieczności przygotowywania szczegółowych dokumentów. Uproszczone zostają formalności, zmniejszone koszty. Jak dokładnie wygląda taki proces? Zapraszamy na film radcy prawnego z kancelarii CRIDO, Dominika Przywary.
Tło sprawy
Ten wpis odnosi się oczywiście do zeszłotygodniowych informacji medialnych o uchyleniu stosowania tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych[2]. Sama zmiana rodzaju środka zapobiegawczego z tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe nie budzi istotnych kontrowersji prawnych. Poruszenie wywołał natomiast przedmiot poręczenia. Poręczenie majątkowe zostało wpłacone w kryptowalucie Bitcoin, w kwocie 2,5 BTC, o szacunkowej wartości ok. 1 mln zł[3].
Czy przepisy dopuszczają płatność „kaucji” w BTC?
Poręczenie majątkowe, powszechnie nazywane „kaucją”, jest stosowane w oparciu o przepisy kodeksu postępowania karnego (k.p.k.). Stanowi ono jeden z tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych, których celem jest m.in. zabezpieczenie prawidłowego toku procesu przed bezprawną ingerencją podejrzanego. W niektórych przypadkach wpłata poręczenia majątkowego prowadzić może do zwolnienie od zastosowanego wcześniej tymczasowego aresztowania.
Zgodnie z przepisami k.p.k., poręczenie majątkowe może zostać złożone przez podejrzanego albo inną osobę w postaci pieniędzy, papierów wartościowych, zastawu lub hipoteki – przepisy nie wskazują wprost na możliwość dokonania poręczenia majątkowego za pomocą kryptowaluty, np. BTC.
Prawnicy już od dawna dopuszczają jednak posłużenie się kryptowalutami w celu zastosowania poręczenia majątkowego poprzez ustanowienie zastawu na jednostkach kryptowalut. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, aby zabezpieczyć określoną wierzytelność, można obciążyć rzecz ruchomą prawem, które pozwala wierzycielowi dochodzić zaspokojenia z tej rzeczy, niezależnie od tego, kto jest jej właścicielem. Wierzyciel ma pierwszeństwo przed innymi wierzycielami właściciela rzeczy, z wyjątkiem tych, którym z mocy ustawy przysługuje szczególne pierwszeństwo. Zastawem mogą być również objęte prawa, o ile są one zbywalne (art. 327 k.c.).). Jednostki bitcoina mogą być zatem przedmiotem zastawu i w tym zakresie stanowić przedmiot poręczenia majątkowego.
Wyzwania związane z przyjęciem poręczenia w kryptowalucie
Z jednej strony należy pochwalić otwartość prokuratury na nowe – dogodne dla stron postępowania – formy poręczenia majątkowego. W świetle trudności związanych z przyjęciem takiego poręczenia majątkowego tę otwartość strony faktycznie powinny docenić. Przyjęcie poręczenia majątkowego w kryptowalucie tworzy wiele wyzwań, w szczególności związanych z potrzebą posiadania infrastruktury technicznej po stronie prokuratury, koniecznością uregulowania metodyki przyjęcia poręczeń w kryptowalutach, ryzykiem inwestycyjnym odnoszącym się do kryptowalut, czy problemami konwersji.
Transakcje na kryptowalutach wymagając dostępu do klucza prywatnego, który pełni rolę swoistego „podpisu”, niezbędnego do każdej transakcji. Ustanowienie poręczenia majątkowego w formie zastawu na bitcoinie wymaga przekazania prokuraturze kontroli nad kluczem prywatnym, aby uniknąć sytuacji, w której podejrzany mógłby nadal dysponować zabezpieczonymi jednostkami kryptowalut. W przeciwnym wypadku te jednostki mogłyby zostać przeniesione przez podejrzanego na inny adres. Nie mamy informacji na temat aktualnej infrastruktury technicznej prokuratury w zakresie kryptowalut. Nie znamy także szczegółów ustanowienia ww. poręczenia majątkowego. Prokuratura powinna zadbać o cały łańcuch bezpieczeństwa obrotu kryptowalutami, którego jedynie częścią jest utrzymywanie portfela kryptowalut. Prokuratura może w tym zakresie korzystać np. z własnego portfela niepowierniczego lub konta instytucjonalnego na giełdzie kryptowalut. Z informacji udostępnionych publicznie wynika, że w omawianej sprawie 2,5 BTC zostało przelane na zewnętrzny portfel prowadzony dla prokuratury regionalnej.
Wydaje się, że konieczne jest także opracowanie jednolitej metodyki organów ścigania dotyczącej przyjęcia poręczenia majątkowego w kryptowalutach. Metodyka taka powinna objąć aspekty związane z przeszukaniem systemów informatycznych w poszukiwaniu kryptowalut (mogą one być także przedmiotem zabezpieczenia majątkowego), oględzinami w celu ujawnienia kryptowalut i "zatrzymaniem" kryptowalut. Postulować należy przygotowanie transparentnej komunikacji ze strony organów ścigania co do uniwersalnego sposobu przyjęcia poręczenia majątkowego w postaci zastawu na kryptowalutach.
Wątpliwości budzi także to, czy obecna praktyka zostanie rozszerzona także na inne kryptoaktywa, tj. czy prokuratura będzie również otwarta na przyjęcie poręczenia majątkowego, którego przedmiotem będą inne kryptowaluty. Zasadnicze pytanie dotyczy tego, na ile polskie organy ścigania są przygotowane na przyjmowanie poręczeń majątkowych w formie innych kryptowalut niż te najbardziej rozpoznawalne, jak Bitcoin czy Ethereum. Wiele tzw. memecoinów (np. DOGE czy PEPE) cechuje się znacznie wyższą zmiennością kursu i mniejszym zaufaniem rynku, co może rodzić poważne obawy co do realnej wartości zabezpieczenia w oczach prokuratury czy sądu. Dodatkowe wątpliwości budzi także płynność – część tych tokenów może nie być notowana na renomowanych giełdach, co utrudnia wycenę i ewentualną likwidację w razie przepadku poręczenia. W efekcie, nawet jeśli przepisy pozwalają na szeroką interpretację „zbywalnych praw majątkowych”, to faktyczna praktyka może się wciąż ograniczać do uznanych aktywów cyfrowych, gdzie ryzyko wahań i płynności uznaje się za względnie kontrolowane.
Bitcoin w prokuraturze: czy to przełom?
Przykład wpłaty poręczenia majątkowego w BTC wyraźnie pokazuje, że organy ścigania coraz bardziej otwarcie podchodzą do kryptowalut jako cyfrowego odwzorowania wartości istotnego z perspektywy celów procesu karnego. O ile przepisy prawa nie wykluczają ustanowienia zastawu na jednostkach kryptowalut, o tyle praktyka uwidacznia, że brakuje transparentnej komunikacji, jednolitych i szczegółowych wytycznych regulujących ich przyjmowanie jako formy poręczenia.
Po stronie korzyści takiego rozwiązania niewątpliwie znajduje się elastyczność – podejrzany lub inna osoba składająca poręczenie nie musi dysponować gotówką, a jednocześnie państwo jest w stanie zabezpieczyć aktywa o realnej wartości majątkowej. Z kolei ryzyka wynikają głównie z technicznej strony gromadzenia i przechowywania kryptowalut, czy problemów z płynnością (zwłaszcza przy bardziej niszowych tokenach), czy dynamicznych wahaniach kursu.
Najnowsza sprawa, w której to poręczenie majątkowe – w uproszczeniu – zostało złożone w bitcoinach, dowodzi, że organy ścigania nie zamykają się na kryptowaluty. Jednocześnie brakuje spójnych rozwiązań prawnych i technicznych, które ułatwiałyby wycenę, przechowywanie oraz ewentualny przepadek takich środków. W konsekwencji należy oczekiwać, że w najbliższym czasie organy zaczną stopniowo wypracowywać procedury dostosowane do dynamicznego rozwoju rynku kryptoaktywów, choć na razie – w trosce o bezpieczeństwo i przejrzystość – praktyka będzie prawdopodobnie ograniczać się do najbardziej uznanych i płynnych kryptowalut.
[1] Komunikat Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie „walut” wirtualnych z 7 lipca 2017 r.
[2] Zob. Twórca Red is Bad wpłacił poręczenie w bitcoinach i wyszedł z aresztu. Czy to legalne? - rp.pl ; Wolność za dwa bitcoiny. Twórca Red is Bad wyszedł z aresztu
[3] Rzecznik Prokuratury Krajowej: Przepisy nie ograniczają zabezpieczenia majątkowego w kryptowalucie - GazetaPrawna.pl
Posłuchaj